facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS

Tylko w GÓRACH Nie przegap

W Najnowszych GÓRACH (261): Wspinanie i surfing w Kantabrii i Asturii

"Kolejny rok z rzędu przerwę urlopową zaplanowaliśmy na przełom września i października. Jesienne temperatury sprzyjają realizacji planów wspinaczkowych i zbieraniu owoców wakacyjnego treningu. Zwłaszcza jeśli mamy możliwość spędzić ten okres w Hiszpanii, gdzie króluje żółto-niebieska skała, kawa, słońce, wino i śródziemnomorska kuchnia. Nie chcieliśmy jednak odwiedzać Walencji, Andaluzji czy ostatnio wzburzonej politycznie Katalonii. Owszem, rejony te oferują świetne drogi i sprawdzone spoty, ale kieruje się tam większość wspinaczy. Tymczasem nasze plany zakładały odrobinę turystyki, odkrywanie nowych miejsc i mniej znanych hiszpańskich zwyczajów…  Pozostało dokładniej przyjrzeć się mapie Półwyspu Iberyjskiego."

 
 
 

Wielicki na temat K2 Ski Challenge Andrzeja Bargiela - Wierzę! Są mocni!

K2 to nie Everest - stwierdza Krzysztof Wielicki w kontekście próby zjazdu na nartach z K2, którą wkrótce ma podjąć Jędrek Bargiel. W jego narciarskim wyzwaniu biorą też udział Janusz Gołąb, Bartosz Bargiel, Marek Ogień i Piotr Pawlus. Szczególnie przydatne może się okazać wysokogórskie doświadczenie Janusza Gołąba, który tej zimy był na zboczach K2. Wierzę! Są mocni! - kwituje Wielicki. Zobaczcie co jeszcze powiedział Krzysztof na temat Sunt Leones K2 Ski Challenge.

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (261): Trawers Pirenejów - przekroczyć własne granice

HRP (Haute Randonnée Pyrénéenne – Wysokogórski Szlak Pirenejski) biegnie pomiędzy dwoma innymi, długodystansowymi trasami: znajdującym się po stronie francuskiej GR 10 i hiszpańskim GR 11. Właściwie to nie szlak, bo w dużej mierze pozbawiony jest oznakowania. Choć na drodze są schroniska, to założyłem, że nie będę z nich korzystał. Wybrałem wariant sam na sam ze sobą. A jak trudne to się okazało, to pokazał czas.

 
 
 

Jak plastrować kontuzjowane palce

Szczęśliwy ten, kto, będąc wspinaczem, nie narzekał nigdy na ból palca. Przetrenowanie, niewygodny chwyt, zbyt duża liczba prób, a nawet zwykły pech mogą doprowadzić do urazu. Większość z nas kontynuuje w takiej sytuacji aktywność, wspomagając się plastrowaniem. To podstawowy błąd, na który zwraca uwagę fizjoterapeuta Krzysztof Kucia. 

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (261): Wiosna w Pirenejach Aragońskich

"Tamtej wiosny żona mojego przyjaciela złamała nogę, a jego pies oślepł. Boj chodził po górach do końca, prowadzony na smyczy przez nas, zdrowych opiekunów. Odwrotność standardowej sytuacji, kiedy niewidomy człowiek jest wiedziony przez mądrego, czworonożnego przewodnika. Biegał, wąchał, zjadał śnieg. W kwietniu poszedł z nami na ostatnią wycieczkę, kilkudniową, bo José musiał wrócić i zająć się żoną. Zostałam sama.(...)"

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (261): Najwyższy wulkan świata od strony chilijskiej

„Ojos del Salado jest szczególną i wymagającą górą. Pozornie łatwa do zdobycia, w zasadzie bez znacznych trudności technicznych. A jednak... Na szczyt tego najwyższego na świecie wulkanu przeciętnie wchodzi jedynie 20% wszystkich wspinaczy, czyli około 60 osób rocznie.(...)"

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (261): Ikona swoich czasów - Róża czy Wampir?

„Każda dekada ma swój niepowtarzalny styl i swoich bohaterów, jednak lata 80. odcisnęły wyjątkowe piętno na historii wspinania sportowego. Sprzęt, trening, trudności dróg – w tych wszystkich aspektach nastąpiły wtedy rewolucyjne zmiany. Niemal co roku pojawiał się nowy stopień trudności, ruch w skale urósł do rangi sztuki, a progres wydawał się nie mieć końca.(…) 

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (261): NEVADO OJOS DEL SALADO od strony argentyńskiej

„Nevado Ojos del Salado tylko w jednym jest „naj” – to najwyższy wulkan na Ziemi. Co ciekawe, nie jest ani wygasły, ani aktywny. Naukowcy oszacowali, że ostatnia erupcja miała miejsce około 750 roku naszej ery, choć wyziewy dymu i pary obserwowano jeszcze w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Poza tym wyjątkiem Ojos del Salado jest zawsze drugi – to drugi co do wysokości szczyt Ameryki Południowej (nieco niższy niż Aconcagua, choć boje o prymat trwały jeszcze w XX wieku), drugi pod względem wysokości szczyt półkuli zachodniej i drugi półkuli południowej. To nie jedyne dwójki prześladujące Ojos – można wręcz stwierdzić, że posiada on dwoistą naturę, ponieważ prowadzą na niego dwie, zupełnie odmienne drogi.(…)

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (261): Liny pojedyncze

Skałkowy small talk od zawsze obejmował temat lin. Podejmuje się go nie tylko po to, żeby umilić sobie leniwie płynący czas, zapomnieć na chwilę o loteryjnym strzale czy nawiązać nić porozumienia. Jest to zwykle pierwszy krok w poszukiwaniu liny idealnej. No, bo kto z nas nie chciałby mieć sznurka, który nie mechaci się z czasem, nie kablowacieje, wije się w przyrządzie zwinnie jak wąż w pomidorach, a do tego wygląda jak milion dolarów? Wolna od takich marzeń jest chyba tylko nieliczna garstka zawodowych wspinaczy, którzy co sezon śmigają na świeżutkiej linie. Cała reszta przy każdej wymianie sprzętu z trudem gryzie od nowa ten sam orzech, próbując podjąć najlepszą decyzję zakupową.

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (261): Denis Urubko - Przestało mi się podobać „połykanie” kolejnych wyzwań

O planach na nowe książki, życiowych priorytetach i zmianach, jakie niesie upływający czas z Denisem Urubko rozmawia Piotr Gruszkowski. 

 
 
 

W najbliższych GÓRACH (261): W bazie pod K2

Niesamowita podróż, koloryt Pakistanu i kultura jego mieszkańców, marsz lodowcem Baltoro, ekscytujące widoki na szczyty Karakorum, w końcu magiczne K2 i najważniejsza część podróży – spotkanie z uczestnikami polskiej wyprawy zimowej. Iwona Zielińska-Sąsiada specjalnie dla nas relacjonuje swój trekking do bazy pod K2 i z dziennikarskiej perspektywy opisuje jak wygląda codzienność w mesie oraz z czym muszą radzić sobie himalaiści podczas długich tygodni w skrajnie trudnych warunkach wysokogórskiej zimy.

 
 
 

W najbliższych GÓRACH (261): historia Ruchu Róży i hiszpańskiej ciżemki

Każda dekada ma swój niepowtarzalny styl i swoich bohaterów, jednak lata 80. odcisnęły wyjątkowe piętno na historii wspinania sportowego. Sprzęt, trening, trudności dróg – w tych wszystkich aspektach nastąpiły wtedy rewolucyjne zmiany. Niemal co roku pojawiał się nowy stopień trudności, ruch w skale urósł do rangi sztuki, a progres wydawał się nie mieć końca. 

 
 
 

Wspinaczka na czas - Odcinek 1: trening siły

Wspinaczka na czas to jedna z dyscyplin składających się na wspinaczkowy trójbój olimpijski. Bieganie czasówek wymaga doskonałej koordynacji, zwinności i automatyzmu. Dlatego sprint warto ćwiczyć nie tylko z myślą o starcie w igrzyskach olimpijskich, ale także jako uzupełnienie nieraz monotonnych tradycyjnych treningow wspinaczkowych.

 
 
 

Jak osadzać asekurację w rysach? Kości, friendy, tricamy - radzi Maciej Ciesielski

Osadzanie asekuracji podczas wspinaczki na własnej to podstawowa umiejętność każdego tradowca. Maciej Ciesielki - ekspert od wspinania w rysach demonstruje różne sposoby wykorzystania kostek i mechaników podczas wspinaczki. Na filmie zobaczycie jak dobrać rozmiar asekuracji w zależności od szerokości rysy, poznacie też  podstawowe zagadnienia z tym związane.

 
 
 

Trening wspinaczkowy dla zaawansowanych - prezentuje Maciej Dobrzański

Zobaczcie jak trenują najlepsi!  Podczas wyjazdu wspinaczkowego do Oliany Dobrzan nie próżnował. Dni w skałach przeplatał ostrym treningiem na ścianie, podczas którego skupił się na treningu rekrutacji siłowej, którego skróconą wersję (z pominięciem ćwiczeń na barki) zobaczycie na filmie. 

 
 
 

Jak przygotować rękawiczkę z plastra do wspinania w rysach?

Wspinaczka w rysach wymaga nie tylko dodatkowych umiejętności w dziedzinie asekuracji - istotna jest też biegłość techniczna, a także zwiększona odporność na ból. 

 
 
 

Moc na talerzu odc. 5 - Śniadanie przed wyjściem w góry

Przed całodniowym wypadem w góry nie możemy sobie pozwolić na pominięcie wartościowego śniadania. 

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (260): Condor Cirquit – Chile

Kolejny odcinek cyklu „Góry, gdzie pieniądze są zbędne” zabierze nas w miejsce, które zdaje się leżeć poza zasięgiem wycienionych portfeli – do Chile. I tym razem Kasia Nizinkiewicz udowadnia, że górskie łazikowanie w tak odległym zakątku świata jest w zasięgu każdego, kto ma trochę odwagi… I przebiegłości w wynajdywaniu tanich opcji. 

 
 
 

GÓRY (260): Czy to diabeł wpuszcza mnie w zjazd z K2?

K2 jest moim wyśnionym szczytem, ale nie chcę skupiać całej uwagi na jednej tylko górze. Nieważne, ile ma metrów i jakie nachylenie. Dla mnie liczy się przeżycie, jakiego dostarczył dany zjazd – ujawnia słoweński ekstremalny skialpinista Davo Karničar w najnowszym numerze GÓR.

 
 
 

GÓRY (260): ambitny cel – Pik Lenina

„Widzę was!” – patrząc przez lunetę na ścianę Piku Lenina mówi do krótkofalówki Władymir Iwanowicz Suwiga, szef bazy Ak-saj, największej u podnóża jednego z pięciu szczytów Śnieżnej Pantery. – „Ściągnijcie ją na dół do Fortuny i niech tam zdycha!”. Taki ton w stosunku do naszej rodaczki z Lubina, która spędziła samotnie ponad dobę na 7000 metrów w temperaturze –30oC, trochę mnie szokuje. 

 
 
 
 
...
17
...
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com