"Najwyższa góra Ameryki Południowej i druga co do wysokości w Koronie Ziemi. Leży w argentyńskiej części Andów, najdłuższego pasma na świecie. Bardzo często mówi się, że jest siedmiotysięcznikiem. Choć do tego miana brakuje jej naprawdę niewiele metrów, to jednak formalnie pozostaje sześciotysięcznikiem. Dla wielu osób stanowi przepustkę w góry najwyższe – nie bez powodu, ponieważ poza szczytami Himalajów i Karakorum jest najwyższa na świecie. Dlatego po zdobyciu jej wierzchołka można śmiało planować wyprawę na swój pierwszy ośmiotysięcznik."
fot. Tomasz Kobielski
"Aconcagua (6962 m) jest najczęściej zdobywana w okresie letnim, oczywiście na półkuli południowej, czyli od końca listopada do około połowy marca. Zdarzają się też wejścia zimowe, przypadające na „nasze” lato, ale są niezmiernie rzadkie. Zezwolenie na zdobywanie szczytu o tej porze roku wymaga odpowiedniego górskiego CV i prawie dwukrotnie wyższej niż latem opłaty, co wskazuje, że lokalne władze niechętnie odnoszą się do takich przedsięwzięć. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszą porą na zdobywanie Aconcagui jest styczeń i luty. Szansa na dobre warunki jest wtedy statystycznie największa, choć oczywiście bywa różnie. Prowadzę w tych okresach wyprawy od 10 lat i tylko raz nie udało się wejść ze względu na pogodę.
Lato w Andach nie oznacza, że na górze będzie ciepło, zalicza się ona bowiem do zimnych i wietrznych. Potrafią tam zaskakiwać gwałtowne załamania pogody, a wiatry wieją z prędkością przekraczającą 100 kilometrów na godzinę. Nie należy zatem bagatelizować Aconcagui niezależnie od sezonu. Każdego roku, według statystyk lekarskich, notowane są przypadki poważnych odmrożeń i wypadki górskie, także śmiertelne."
fot. Tomasz Kobielski
W najnowszym, 263 numerze GÓR, Tomasz Kobielski, zdobywca Korony Ziemi, lider Agencji Wyprawowej Adventure24.pl zabiera nas w podróż na najwyższy szczyt Ameryki Południowej - jeśli marzy Wam się wyprawa na Aconcaguę, to w jego artykule znajdziecie wiele odpowiedzi na nurtujące Was zapewne pytania. Prócz szczegółowego opisu wejścia na szczyt drogą klasyczną znajdziecie sporą garść praktycznych porad jak zorganizować taką wyprawę od strony logistycznej i na jakie niuanse zwrócić szczególną uwagę. Zapraszamy do lektury! ;-)