"Wycieczka do niemal legendarnej Doliny Pięciu Stawów Polskich, popularnie zwanej „Piątką”, to wyprawa z gatunku tych, które pamięta się na całe życie. Podejście lasem Roztoki, pełnym różnorodnych zapachów, z odsłaniającą się panoramą na okoliczne szczyty, ukazuje ogrom gór. Potem stromy próg, czarny lub zielony szlak i wreszcie nagroda za wysiłek: wspaniały widok na wysokie, granitowe ściany, wyrastające jakby z błękitnych stawów. To kraina kontrastów, miejsce szczególnej urody. Perełka Tatr."
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Fot. arch. Muzeum Tatrzańskiego
"Dolina dawniej była miejscem wypasu owiec, a turyści zaczęli chętniej w niej gościć od XIX wieku – zaglądał tu między innymi Stanisław Staszic czy Seweryn Goszczyński, często zachodził Tytus Chałubiński z przewodnikiem Sabałą i ze swoimi „wycieczkami bez programu”. Z czasem powstały schroniska – znajdujący się przy Przednim Stawie obiekt PTTK jest piątym w historii turystyki w dolinie. Warto dodać, że w latach 30. XX wieku zaglądali tam najlepsi taternicy, a zimą narciarze wysokogórscy. W 1937 roku tak o niej pisał wielki miłośnik Tatr, Tadeusz Zwoliński: „Dolina Pięciu Stawów Polskich, pusta i kamienista – nie odznacza się śmiałością konturów otaczających ją skał, jest jednak w swoim rodzaju piękną. Krzyżuje się tu mnóstwo szlaków i dróg turystycznych... W bliskości Małego stawku stoi na stoku morenowego wału w pięknem miejscu – schronisko Oddziału Zakopiańskiego PTT. Jest to obszerny murowany z kamienia a częściowo drewniany budynek ze salami noclegowemi, mogącemi pomieścić ok. 80 osób, z obszerną werandą i dobrze zaopatrzoną – mimo trudnego transportu wiktuałów – gospodą. Otwarte cały rok. Schronisko to budowane od 1924 r. z wielkim nakładem trudów i kosztów – zostało niedawno ostatecznie wykończone. W pobliżu zachodniego brzegu Wielkiego Stawu znajduje się wśród skał pierwotny szałas pasterski (koleba)”(...).
W 5 Stawach. Fot. arch. Muzeum Tatrzańskiego
"Obiekt prowadzą Marychna i Marta, córki Andrzeja Krzeptowskiego. Ma 67 miejsc noclegowych, a kuchnia działa od 8.00 do 21.00. Szkoła Górska 5+ organizuje dla wszystkich chętnych szkolenia skiturowe i lawinowe, a wiosną odbywają się tu imprezy skupiające miłośników skituringu, których szkolą fachowcy, ratownicy TOPR i przewodnicy wysokogórscy.
Schronisko nadal urzeka. Warto wyjść na werandę wieczorową porą i popatrzeć na dolinę usianą oczkami stawów. Nocą na niebie królują miliony gwiazd, a drugie tyle odbija się w stawach. Wieje lekki wiatr, podczas gdy w świetle księżyca szczyty nabierają srebrnego blasku. Sprawdźcie choć raz, a na pewno będziecie wracać oczarowani! Bo schronisko w „Piątce” to nie tylko zgrabna architektura, noclegi, dobra kuchnia i życzliwy personel – to jeden z najważniejszych przyczółków górskiej wolności.(...)."
Więcej informacji o legendarnym Schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich wraz z jego obszerną, niezwykle bogatą historią, spisaną przez Wojtka Szatkowskiego, znajdziecie w najnowszym, tatrzańskim numerze GÓR.