Ludzie od zawsze próbowali przebyć z jednego punktu do drugiego jak najkrótszą drogą i w jak najszybszy sposób. Kiedy na przeszkodzie pojawiały się góry, zaczęto przystosowywać je do chodzenia i transportowania dóbr. Gdy szlaki okazywały się zbyt trudne, i na to znaleziono sposób aby poruszać się po nich bez dodatkowych wspinaczkowych akcesoriów, zaczęto instalować sztuczne ułatwienia: mosty linowe, liny poręczowe oraz drewniane, a z czasem stalowe stopnie.
Mostek na via ferracie delle Acquille, okolice jeziora Garda, fot. Pola Kryża
Te same zabiegi stosowane były na całym świecie, w różnych celach. Ze szlaków górskich korzystali zwykli ludzie, a także pasjonaci gór i wspinacze, myśliwi oraz… żołnierze podczas I wojny światowej. Ci pierwsi ubezpieczali szlaki po to, aby skrócić przejścia. Drudzy mieli w sobie ogromną potrzebę eksploracji gór i wspinaczki na coraz trudniejsze wierzchołki. Myśliwi zapewniali sobie łatwiejszy dostęp do terenów łowieckich, żołnierze zaś zajmowali w górach strategiczne pozycje.
Okres, w którym zaczęły powstawać pierwsze ubezpieczenia górskich szlaków typu via ferrata, przypada na drugą połowę XIX wieku, gdy rewolucja przemysłowa obudziła podróżniczy świat. Bardzo szybko rozwinęło się wówczas również zamiłowanie do alpinizmu. Zakładano pionierskie kluby, których członkowie eksplorowali góry oraz budowali schroniska, a śmiałkowie w garniturach i damy w sukniach ze sprzętem, jaki spotkamy już tylko w muzeach, wchodzili na szczyty wprowadzani przez przewodników.
NIE TYLKO DOLOMITY
Często turyści, nawet wytrawni via ferratowcy, kojarzą żelazne drogi i ich powstanie z Dolomitami, które niewątpliwie zostały rozpropagowane w Polsce przez Pawła Tkaczyka, autora pierwszych przewodników po tych górach w języku polskim. Ferraty w Dolomitach cieszą się wyjątkową popularnością z uwagi na niebywały, majestatyczny wręcz krajobraz. Jednakże ich historia zaczęła się w innym miejscu. Można powiedzieć, że to wspomniani wcześniej miłośnicy górskich eskapad byli pionierami w dostosowywaniu szlaków do potrzeb nierzadko zamożnych turystów, którzy chcieli zasmakować łatwych wspinaczek i poczuć górską przygodę. Dowodem na to jest, uważana za pierwszą via ferratę na świecie, droga na Dachstein (2995 m) w Austrii, która została zainstalowana w 1843 roku. Co ciekawe, jest to też projekt, który uważa się za pierwszy górski crowfounding.
Dalsza część artykułu dostępna jest pod linkiem > link