Od wielu lat Targi OutDoor we Friedrichshafen (Niemcy) stanowią żelazny punkt programu dla każdego, kto zawodowo i na poważnie interesuje się rynkiem outdoorowym.
Pamiętam, że gdy pierwszy raz patrzyłem na El Capa, to nie wyobrażałem sobie, że mamy próbować wejść na niego klasycznie. Początkowo ten granitowy monolit wydaje się gładką, niemożliwą do zdobycia fortecą.
Wielki Fred pozostaje niekwestionowanym królem bulderingu od 1992 roku, kiedy rozwiązał pierwszy problem 8b (V13) na świecie (La Danse des Balrogs nieopodal Martigny). Po trzynastu latach, mając na karku „trzydziestkę piątkę”, Szwajcar ani myśli oddawać pola młodszym kolegom
Fabio Leoni to jeden z najbardziej rozpoznawalnych wspinaczy z Arco. Właściciel sieci najlepszych wspinaczkowych sklepów w rejonie (Vertical Sport), zapalony wspinacz i członek Sysyphusa – grupy wspinaczkowych eksploratorów i ekiperów Doliny Sarca – jest kopalnią wiedzy o rejonie.
Dla mnie działanie w stylu alpejskim jest ważniejsze niż samo osiągnięcie szczytu. Wspinanie w Himalajach ma długą historię i warto znać dzieje zdobywania ściany, na której się wspinasz. Styl alpejski – wspinanie „light and fast” na największych ścianach – jest najczystszy i stanowi przyszłość wspinania.
Tak się złożyło, że w sierpniu tego roku dwaj topowi bulderowcy świata, Fred Nicole i Bernd Zangerl, rozwiązali problemy, nad którymi pracowali od kilku lat.
Nietrudno jest wskazać pierwszoplanowych bohaterów historii podboju najtrudniejszych klasycznych linii północnych ścian Tre Cime di Lavaredo w ostatnich latach.