Historie wielkich sportowców rozpoczynają się zazwyczaj w czasach ich dzieciństwa. Przyszły gwiazdor już wtedy, w ten czy inny sposób, objawia swoją wyjątkowość. Wygląda więc na to, że biografia Adama Ondry jest boleśnie banalna – już w czasach wczesnej podstawówki zostawił w tyle wszystkich swoich rówieśników i bez kompleksów kosił drogi będące wyzwaniem dla każdego dorosłego mistrza skały.
fot. Piotr Drożdż
Już niedługo, w drugiej połowie września będziemy mieli możliwość osobistego spotkania się z prawdopodobnie najlepszym obecnie wspinaczem sportowym – Adamem Ondrą. Gdzie? Naturalnie w Lądku-Zdroju, podczas XXII Festiwalu Górskiego im. Andrzeja Zawady. Na spotkanie z Adamem, oraz z innymi sławnymi wspinaczami, zapraszamy gorąco wraz z Organizatorami Festiwalu. Zanim jednak będziemy mogli usłyszeć relacje z pierwszej ręki, warto dobrze się przygotować i poznać krótką, ale bardzo intensywna historię wspinaczkowej kariery Adama. Dla podgrzania zainteresowania przypomnijmy, że w 2001 roku, kiedy Chris Sharma jako pierwszy na świecie pokonał linię o wycenie 9a+, młodziutki Czech zaczął stawiać fundamenty swojej przyszłej dominacji, przechodząc kilka 7b+ oesem. Z roku na rok stopniowo podnosił poprzeczkę… Ale po dalszą część historii odsyłamy do najbliższego numeru GÓR (257).