Hohe Wand - nie tylko dla orłów
Moja znajomość z Wysoką Ścianą trwa już kilkanaście lat, od momentu, kiedy lekko zdegustowany kolejnym załamaniem pogody w Höllentalu zacząłem rozglądać się za czymś bardziej przyjaznym w okolicy. Zaintrygowany zdjęciami w folderze reklamowym pojechałem do Stollhofu i wtedy zobaczyłem go w całej okazałości – Hohe Wand spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, więc staram się tam bywać kilka razy w roku.