Fantastyczni ludzie i niesamowity bałagan, to rzeczy, których wcześniej nigdzie nie spotkaliśmy. A już na pewno nie do tego stopnia.
Do samej bazy pod Trango dostawaliśmy się łącznie 9 dni (licząc od wylotu z Okęcia). Już na samym podejściu do BC niektórzy z nas odczuli skutki szybkiego poruszania się w górę. Wysokość nie dała nam o sobie zapomnieć w sumie przez cały czas pobytu pod Turniami Trango.
Pomimo kilku kilkudniowych załamań pogody, na warunki i brak słońca narzekać nie możemy. Może poza jednym — że podczas próby na Trango Nameless zepsuła się ona o jeden dzień za wcześnie. Efektem naszego 30-dniowego pobytu w bazie są cztery ukończone drogi (w tym trzy nowe — jedna na dotychczas dziewiczym wierzchołku) oraz mocno zaawansowana próba na Trango Nameless Tower.
I tak:
17 września powstała kolejna nowa droga: Pretty Close (VII OS), o długości ok. 450 m, na Sadu Peak (Maciej Ciesielski, Jakub Radziejowski, Wawrzyniec Zakrzewski). Jest to trzecia droga na tym szczycie — biegnie środkiem płd-zach. ściany.
Na dzień przed powrotem — 18 września — powstała ostatnia już nasza nowa droga, będąca w dużej części wariantem do drogi amerykańsko-kanadyjsko-nowozelandzkiej, na I Turni Severence Ridge. Let`s Go Home to łącznie ok. 670 m wspinania o trudnościach VIII+, C1, 1 x A0 (Maciej Ciesielski, Jakub Radziejowski, Wawrzyniec Zakrzewski).
W bazie przebywaliśmy wraz z Grzegorzem Mikowskim, który wspierał nas w naszych działaniach oraz z „niezależną od nas” wyprawą Adama Pieprzyckiego i Marcina Szczotki.
Uczestnicy wyjazdu Sage Symfonia — Polish Karakoram Expedition w składzie Maciej Ciesielski, Grzegorz Mikowski, Jakub Radziejowski i Wawrzyniec Zakrzewski, pragnęliby jeszcze raz serdecznie podziękować instytucjom i firmom, bez których wyjazd byłby niemożliwy:
- Polskiemu Związkowi Alpinizmu,
- sponsorowi tytularnemu — firmie Sage Symfonia,
- firmie Atest,
- Uniwersyteckiemu Klubowi Alpinistycznemu z Warszawy oraz KW Poznań.
Ogromne podziękowania za niezawodny sprzęt należą się też sponsorom sprzętowym, firmom:
Marmot, Yeti, Montano, Hannah, Lhotse, Climbing Technology i Tendon, a także sponsorom wspierającym: Vasque, Sporting Brożyna-Travellunch, Maxim, FiveTen i Triop.
Działalność zespołu byłaby zdecydowanie ograniczona, gdyby nie doskonałe prognozy pogody sponsorowane przez agencję PAMIR.
Wsparcia udzieliły także: magazyn Góry, portale wspinanie.pl i onet.pl, Spotkania z Filmem Górskim w Zakopanem, Krakowski Festiwal Górski oraz warszawskie Radio PIN.
Dodatkowo Maciej Ciesielski pragnie podziękować prezydentowi miasta Gdynia — Wojciechowi Szczurkowi — fundatorowi Nagrody im. A. Zawady.
Tekst i zdjęcia:
Jakub Radziejowski
źródło: PZA
2006-10-13
(dg)