Czwarty szczyt świata – góra Lhotse (8516 m n.p.m.) będzie celem najbliższej wyprawy unifikacyjnej programu Polski Himalaizm Zimowy im. Artura Hajzera. To pierwsza ekspedycja realizowana w ramach współpracy z firmą Hasco-Lek. Grupa 11 zawodników wyleci do Nepalu pod koniec sierpnia.
Lhotse 8516 m n.p.m. - czwarty co do wysokości szczyt Ziemi; fot. Piotr Tomala
Wyprawa na Lhotse jest pierwszą wyprawą unifikacyjną, której celem jest przygotowanie przyszłorocznej zimowej wyprawy na K2. Kierownikiem ekspedycji został Marcin Kaczkan, doświadczony himalaista, do którego – obok Denisa Urubki i Piotra Morawskiego - należy rekord wysokości zimą na K2. Zastępcą kierownika wyprawy będzie Rafał Fronia, który będzie próbował zdobyć też Mount Everest.
Do Nepalu łącznie wyjedzie 11 zawodników, wśród nich duet Mariusz Hatala i Piotr Krzyżowski, którzy w tym roku jako pierwsi Polacy zdobyli zimą Chan Tengri (7010 m n.p.m.). W wyprawie uczestniczyć też będą między innymi członkowie klubu SAKWA, którzy niedawno wrócili z rosyjskiej doliny Bezengi, gdzie udało im się przejść kilka poważnych i trudnych technicznie dróg. W składzie znalazł się też Piotr Hercog, utytułowany biegacz górski, instruktor wspinaczki skalnej i ratownik GOPR.
"Ta wyprawa to dla nas okazja, żeby sprawdzić w warunkach wysokogórskich młodych i silnychzawodników, którzy mają już za sobą trudne przejścia, ale nie mają doświadczenia w górach wysokich." – podkreśla Piotr Tomala, kierownik programu Polski Himalaizm Zimowy im. Artura Hajzera.
"Jesienny pobyt w Nepalu i próba zdobycia Lhotse będą też dobrym sprawdzianem działań w warunkach zbliżonych do tych, jakie czekać nas będą zimą przyszłego roku na K2." – dodaje.
"To pierwsza wspólna wyprawa programu Polski Himalaizm Zimowy im. Artura Hajzera oraz naszej firmy. Od momentu nawiązania współpracy objęliśmy zawodników wybierających się na Lhotse również opieką medyczną. Przeszli cały szereg specjalistycznych badań diagnostycznych we wrocławskim szpitalu Vratislavia Medica. Mamy nadzieję, że dzięki naszym działaniom chociaż w niewielkim stopniu przyczynimy się do sukcesu tej wyprawy." – podkreśla Agnieszka Han, wiceprezes Hasco-Lek.