Rewelacyjne wieści dotarły do nas z bazy pod najwyższym szczytem świata. Janusz Adamski w dniu wczorajszym zameldował się na szczycie Mt. Everest. Polak działa w ramach projektu No Oxygen Solo Everest Expedition 2017.
Jak sama nazwa wskazuje działał po pierwsze bez tlenu a po drugie samotnie! Jakby tego było mało Janusz wystartował od strony północnej a zszedł w stronę południową. Tym samym jako pierwszy Polak w historii (i piętnasty himalaista w ogóle) dokonał trawersu najwyższej góry świata.
Nie było łatwo. Jeszcze trzy dni temu Janusz pisał z Obozu 2:
„Absolutnie wysmagany wiatrem dotarłem do C2. Od C1 wszyscy zapie... na tlenie, a mnie wiatr miota z 20 kg plecakiem po całej przełęczy. Jestem już w namiocie, ale wiatr przygina go co rusz mocno w dół, więc gotowanie utrudnione. Muszę spróbować trochę wypocząć, jutro bardzo trudna droga do C3 na 8300. Kamienista, wietrzna grań.”
Kolejne doniesienia były krótkie ale treściwe:
„Ruszam do C3. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, o godzinie 22 rozpocznę atak szczytowy. Trzymajcie kciuki.”
I niedługo później:
„Obóz 3 osiągnięty bez wspomagania tlenem. Chwilę odpocznę, coś ugotuję i za 8 godzin na szczyt.”
Wielkie gratulacje dla naszego rodaka! Trzymamy również kciuku za pozostałe ekipy działające na Mt. Everest.
Źródło: No Oxygen Solo Everest Expedition 2017