Jesień to najlepszy moment na atakowanie życiowych projektów. Jesteśmy rozwspinani i pełni mocy, a letnie upały odchodzą w niepamięć. Niezależnie od tego, czy najbliższe miesiące spędzicie w Hiszpanii, na Frankenjurze czy może w Jaskini Mamutowej lub Sokolikach, poniżej prezentujemy kilka gadżetów marki SIMOND, które ułatwią wam „zrobienie wyniku”.
CHWYTOTABLICA BALLSY BOARD
Do ostrych przejść trzeba się dobrze przygotować. Podczas deszczowych dni, kiedy nie możemy jechać w skały, warto wzmocnić palce i przyblok na chwytotablicy.Duża różnorodność chwytów i przyjazna dla skóry faktura umożliwiają trening na każdym poziomie zaawansowania.
Cena: 219,99 zł
CRASH PAD
Coś dla miłośników bulderingu. Lekki, poręczny i jednocześnie pancerny crash pad doskonale amortyzuje zeskoki i upadki. Po rozłożeniu zabezpiecza powierzchnię 1 metra kwadratowego, a złożony swobodnie mieści się w bagażniku niewielkiego nawet samochodu. Niską wagę (zaledwie 3,8 kilograma) docenicie podczas dłuższych podejść pod kamienie. Grubość: 8 cm.
Cena: 349,99 zł
MAGNEZJA W PŁYNIE
Nawet jesienią zdarzają się gorące dni. Dzięki magnezji w płynie nie będziecie narzekać na spocone i ślizgające się na chwytach dłonie. Wystarczą dwie krople, aby skóra pozostała sucha. Dla maksymalnego efektu najlepiej używać jej w komplecie z tradycyjną magnezją w proszku. Tak samo jak w skałach, magnezja w płynie sprawdzi się podczas
ostrego treningu na panelu.
Cena: 19,99 zł