Podobno każdy co najmniej raz w swoim życiu powinien przeżyć biwak w zimowych warunkach. Nie każdy jednak ma możliwość bądź tyle samozaparcia, żeby spędzić noc na mrozie pod namiotem (lub bez). Jest jednak coś, co można zrobić bez konieczności nocowania w terenie, a przy tym przeżyć namiastkę zimowego biwakowania. Chodzi oczywiście o gotowanie. Samodzielnie przygotowane potrawy w warunkach outdoorowych smakują jeszcze lepiej, niż zjedzone w domu. Jaki sprzęt wybrać i czym on się różni od tego, używanego latem?
GAZ
Gaz to rodzaj paliwa, podobnie jak benzyna czy olej. Posiada tzw. wartość opałową, inaczej zwaną kalorycznością, która oznacza, ile ciepła wytwarzane jest przez daną masę bądź objętość paliwa. Jeśli poruszymy kartusz z gazem turystycznym, usłyszymy, że jest on w stanie ciekłym. Aby wytworzyć z niego ciepło, musimy go utlenić, czyli przetransformować do postaci gazowej. I tutaj jest największy problem, bo im jest zimniej, tym ten proces zachodzi trudniej.
Primus od kilku lat z powodzeniem produkuje trzy rodzaje gazu – letni, uniwersalny i zimowy. Na tym ostatnim możemy gotować nawet wtedy, gdy temperatura spada do 20°C poniżej zera. Jak działa i czym różni się od pozostałych rodzajów paliwa?
W swoim zimowym gazie, Primus zastosował innowacyjną siateczkę z papieru – Vapour Mesh – która zwiększa ciśnienie wewnątrz kartusza oraz powierzchnię parowania, tym samym powodując, że paliwo szybciej przechodzi ze stanu płynnego w gazowy. W miarę używania ciśnienie wewnątrz kartusza maleje, co sprawia, że płyn nie jest w stanie przejść w gaz, a tym samym, nasza kuchenka przestaje być użyteczna. Zastosowana przez markę Primus technologia powoduje, że gaz wciąż działa nawet po kilkudziesięciu godzinach gotowania. Zimowa wersja z siateczką Vapour Mesh, w porównaniu z uniwersalnym gazem Primus Power, po 60 godzinach używania dostarcza ok. 9% więcej mocy, a po dwóch godzinach aż 15%. Oznacza t, że na tym gazie szybciej zagotujemy wodę w zimowych warunkach.
Innowacyjna technologia Vapour Mesh została wielokrotnie doceniana i nagradzana. Zimowy gaz marki Primus zdobył prestiżowy złoty medal podczas Targów OutDoor; został także wybrany najlepszym produktem spośród sprzętu kampingowego oraz Produktem Roku.
PALNIK
Wydajność gotowania możemy również poprawić, stosując odpowiedni palnik. Jednym z największych problemów podczas gotowania jest utrata gazu, który, paląc się, po prostu „ucieka” w powietrze. Aby temu zapobiec Primus opracował technologię Eta, która składa się z trzech elementów: palnika, który koncentruje płomień na środku, uniemożliwiając jego uciekanie, garnka z wbudowanym radiatorem, który rozprowadza ciepło po całej powierzchni dna, a także zapobiega wydostaniu się gazu na zewnątrz oraz dodatkowej osłony przed wiatrem. W rezultacie palnik z technologią Eta jest dwukrotnie bardziej wydajny, niż tradycyjne kuchenki turystyczne.
Jeśli, oprócz wydajnego palnika, potrzebujemy też lekkiego i niewielkiego sprzętu, możemy wybrać jeden z systemów Primus Lite. Opatentowane oryginalne połączenie garnka z palnikiem czyni z zestawu Lite bardzo kompaktową kuchenkę. Wszystkie elementy – palnik, zwiększające stabilność nóżki do kartusza oraz 100-gramowy kartusz (kupowany osobno) – mieszczą się w środku garnka.
KUCHENKI DO ZADAŃ SPECJALNYCH
Są jednak takie miejsca, gdzie zwykła kuchenka nie da rady. Na dalekie podróże lub najbardziej ekstremalne warunki atmosferyczne przeznaczone są palniki wielopaliwowe. Jak wskazuje nazwa, można ich używać nie tylko z gazem, ale także z innymi rodzajami paliwa – olejem napędowym, benzyną, naftą, a nawet paliwem lotniczym. Dzięki temu możemy je zabrać praktycznie wszędzie – w miejsca, gdzie nie mamy możliwości kupienia gazu turystycznego lub lecimy samolotem i nie możemy wcześniej zaopatrzyć się w kartusz. Tego typu planiki mają także większą moc i dodatkową pompkę, aby, np. na dużych wysokościach, gdzie ciśnienie jest niskie, wtłoczyć do kartusza powietrze niezbędne w procesie spalania.
Kuchenka Primus Omnifuel to najczęściej nagradzany palnik w historii marki. Kilkukrotnie został uznany za produkt roku podczas Targów OutDoor i używany jest przez entuzjastów gotowania na świeżym powietrzu na całym świecie. Zestaw OmniFuel składa się z palinka o mocy 3000 W, pompki ErgoPump, niezbędnika z igłą do czyszczenia oraz osłonie przeciwwietrznej. Do zagotowania jednego litra wody potrzebuje tylko 2 minut, a 230-gramowy kartusz z gazem wystarcza na 70 minut używania. Występuje także w wersji Lite – lżejszej i o trochę mniejszej mocy (2600 W), ale za to jeszcze bardziej wydajnej (100 minut gotowania na 230-gramowym kartuszu).
Gotowanie na świeżym powietrzu nie musi być kojarzone tylko z wiosenno-letnimi aktywnościami. Ciepły posiłek lub świeżo zrobiona kawa na górskim szlaku w mroźny dzień wynagrodzą zimne warunki i rozgrzeją nas od środka. Wystarczy dobrać odpowiedni zestaw – i ruszać w plener.