Tegoroczna edycja Memoriału Jana Strzeleckiego będzie kojarzyć się z porywistym wiatrem i reżimem sanitarnym. Mimo niełatwych warunków, w tatrzańskich zawodach wystartowało 115 zawodników i zawodniczek. Trasa prowadząca stokami Grzesia i Rakonia miała około 18 kilometrów długości i 1500 metrów przewyższenia.
Start z Polany Chochołowskiej, fot. Aleksandra Tyrna
Zawodnicy wystartowali z Polany Chochołowskiej, wzdłuż narciarskiego szlaku na Grzesia. Dalej, po zjeździe na fokach na grań w kierunku Rakonia, za Łuczniańską Przełęczą do pokonania mieli fragment podejścia w rakach. Zjazd prowadził z Długiego Upłazu i również wymagał przepinek, ze względu m.in. na ruch turystyczny na szlaku poniżej. Najszybszy zespół pokonał tę trasę w czasie 2:05:31, z przewagą prawie sześciu minut nad kolejną dwójką.
W zawodach wystartowało 55 dwuosobowych zespołów oraz trzech kadetów i dwie kadetki. Trasę ukończyło 50 par. Podbiegu, przepinek, jak i zjazdu nie ułatwiał wiatr, wiejący w sobotę z ogromną prędkością. Sędziowie pilnowali wyrywanych chorągiewek, znakujących trasę. Zawodnicy na przepinkach musieli się mocno skupić i skutecznie współpracować w swoich zespołach, by wiatr nie porwał fok, kijów i reszty sprzętu.
fot. Aleksandra Tyrna
Pandemiczne obostrzenia wymusiły wprowadzenie nowych rozwiązań do zawodów – odprawa odbyła się online, a wręczenie nagród musiało zostać przeprowadzone jeszcze w trakcie trwania wyścigu, by zawodnicy z pierwszych miejsc nie marzli na zewnątrz w oczekiwaniu na dekorację.
„Obserwując wzrastająca liczbę zachorowań, staraliśmy się zrobić wszystko, żeby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom, wolontariuszom i organizatorom. Dlatego w tym roku nie było tradycyjnego spotkania i imprezy, które zawsze było częścią tych zawodów. Nagrodzone zostały tylko pierwsze trójki w swoich kategoriach, ciepłą zupę zawodnicy musieli zjeść na schodach schroniska, a przede wszystkim przejść przez całą Dolinę Chochołowską w dniu zawodów, by stawić się na linii startu. Dziękujemy za tę determinację”
– podsumowuje kierownik zawodów, Agnieszka Mendys z Klubu Wysokogórskiego Kraków.
fot. Marek Michalkiewicz / Photomotive.net
Ze względów bezpieczeństwa, mocno okrojona musiała zostać liczba wolontariuszy. Również na liście startowej do ostatniej chwili pojawiały się spowodowane przez covid zmiany.
Dolina Chochołowska jest ważnym miejscem w historii Memoriału. To tam odbyły się pierwsze zawody w 1989 roku, a trzy lata później wspólnie rozegrano Memoriał Strzeleckiego z włoskim Trofeo Carlo Marsaglia, organizowanym przez Ski Club w Turynie. Wprowadzono wówczas niełatwy bieg z licytacją.
XXXIII Memoriał Jana Strzeleckiego odbył się dzięki wsparciu sponsorów, firm: Kawasaki Robotics, Dynafit, Petzl oraz Rafała Sonika, a także pomocy ze strony KW Kraków i PZA.
fot. Marek Michalkiewicz / Photomotive.net
WYNIKI
Kategoria Open:
1. Jaś Elantkowski – TKN Tatra Team
Kubuś Bachleda Księdzularz – TKN Tatra Team
2. Marcin Piętka – KS Kandahar/GB GOPR
Karol Karpierz – Tatrzańśki Klub Narciarski Tatra Team
3. Jacek Żebracki – KS Kandahar/TOPR
Szymon Zachwieja – Ks Kandahar/GOPR Podhale
Kategoria open; fot. Aleksandra Tyrna
Kategoria "Zespoły mieszane":
1. Beata Bańka –TKN Tatra Team
Szymon Ziobrowski – TKN Tatra Team
2. Barbara Kościelniak – KW Kraków
Filip Kuźniak – KW Kraków
3. Magdalena Stachura – KS Kandahar
Stanisław Odróbka – KS Kandahar
Kategoria "Zespoły żeńskie":
1. Iwona Górowska – GOPR Bieszczady/SKTJ
Julia Wajda – KW Zakopane
2. Veronika Volnárová – SVK
Dorota Štorcelová – SVK
3. Małgorzata Czeczott – UKA Warszawa
Monika Góźdź – TKN Tatra Team
Kategoria - zespoly żeńskie; fot. Aleksandra Tyrna
Kadetki:
1. Anna Majerczyk – TKN Tatra Team
2. Hanna Brzosko – TKN Tatra Team
Kadeci:
1. Jakub Kafarowski – KS Kandahar
2. Antoni Elantkowski – TKN Tatra Team/Żywczańskie Kierdel
3. Maciej Synowski – KS Kandahar
Informacja prasowa KW Kraków