Najważniejsza jest technika, czyli praca nóg. Od zawsze wiadomo, że tak dobrze stoisz, jak mocno się trzymasz. Dlatego trening siły palców jest kluczowy w nabieraniu umiejętności wspinaczkowych. Łojanci dwoją się i troją, żeby zamienić ręce w łapy, a dłonie w imadła. I już lata temu odkryli, że najskuteczniejsze przeobrażenia dokonują się na drewnianych trenażerach.
Koncepcja framugi i kampusa wyewoluowała, więc dziś mamy do czynienia z prawdziwym wysypem ciekawych przyrządów, na których możemy regularnie katować palce, jednocześnie oszczędzając cenną, bo naturalną skórę. Większość z prezentowanych produktów jest na tyle kompaktowa, że łatwo zamontujemy je w domu albo zabierzemy ze sobą na wyjazdy w skały.
KULE / INTOTHEWOOD
3/4 kuli o średnicy 12 cm, lekko zagięte, dające pewny chwyt otwarty na klamy. Idealnie nadaje się do budowy ściany systemowej.
Cena: 60 zł
ILDOMANI / PUCTRAINING
Zaprojektowana przez samego Patxiego Usobiagę listwa służyć może zarówno do ciężkiego treningu zwisów, jak i codziennej rozgrzewki palców w skałach. Do powieszenia nad wejściem do kampera lub w biurowej kuchni.
Cena: 60 €
CLIMBING BURGER / ANTWORKS
Burger trudny do zgryzienia, na którym nietrudno połamać sobie... palce. Łatwy w instalacji, umożliwia trening w niestabilnych warunkach na bardzo dużej liczbie zróżnicowanych chwytów.
Cena: 289 €
REVOLVERBOARD / ANTWORKS
Chwytotablica z opcją ustawiania kąta nachylenia daje nieograniczone możliwości treningowe.
Cena: 249 €
A MUERTE / ADAM’S CLASPERS
Zaprojektowane przy udziale Adama Ondry urządzenie do treningu siły ścisku. Można ćwiczyć na dwóch różnych powierzchniach chwytu, regulując grubość w czterech zakresach.
Cena: 64,60 €