Przez Czerwone Wierchy na Kasprowy Wierch – ta trasa to prawdziwy biegowy klasyk. Propozycja dotyczy jednak bardziej doświadczonych zawodników, ponieważ podejście na Ciemniak, o przewyższeniu 1150 metrów na odcinku 5 kilometrów, jest wymagające. Na Kasprowy Wierch biegniemy cały czas granią na wysokości około 2000 metrów, pokonując po drodze kilka szczytów, jest to zatem świetny i trudny trening aklimatyzacyjny.
Fot. Łukasz Smogorowski
Zimą musimy się liczyć z oblodzeniem – prawie zawsze występującym na końcowym podejściu na Ciemniak – więc koniecznie zabieramy raczki. W zimowych warunkach przejście Goryczkowych Czub może być trudne bez czekana i raków, co powinno nas skłonić do skrócenia trasy. Musimy pamiętać, że jest to wycieczka granią i w razie załamania pogody, pogorszenia widoczności czy porywistego wiatru lepiej się wycofać. Na szczęście z prawie każdego szczytu da się zbiec szlakiem do doliny – warianty te opisuję poniżej. Mimo że w zimie trasa przez Czerwone Wierchy jest bardziej niebezpieczna niż w pozostałe pory roku, pokryte śniegiem Tatry są po prostu bajecznie. Trzeba tylko trafić na bezwietrzną pogodę i dobre warunki śniegowe.
Trasa: Kościelisko – Dolina Małej Łąki – Przysłop Miętusi – Dolina Kościeliska – Ciemniak – Krzesanica – Małołączniak – Kopa Kondracka – Goryczkowe Czuby – Kasprowy Wierch – Schronisko Murowaniec – Kuźnice – Zakopane
Długość: 25 km
Przewyższenie: +2030 m / –2030 m
Szczegółowy opis wycieczki biegowej na jednej z popularniejszych tatrzańskich tras znajdziecie w najnowszym numerze GÓR (260).