Zawody adidas ROCKSTARS to święto wspinaczki sportowej, szczególnie bulderingu. Nie oznacza to jednak, że w trakcie ich rozgrywania można spotkać jedynie zawodników. W ubiegłym roku jako goście specjalni pojawili się między innymi Barbara Zangerl, Beat Kammerlander, Mayan Smith-Gobat oraz Alex Luger. Największą furorę wśród widzów i dziennikarzy robił jednak – jak zwykle – Reinhold Messner, z którym udało nam się przeprowadzić wywiad. W tym tygodniu, w oczekiwaniu na kolejną edycję adidas ROCKSTARS, codziennie znajdziecie kolejną odsłonę zapisu tej krótkiej, lecz niezwykle ciekawej rozmowy.
fot. Piotr Drożdż
Miał Pan okazję obserwować ewolucję zawodów wspinaczkowych od samego początku. Był Pan m.in. w Arco w 1986 roku. Wówczas nie wszyscy pochodzili do rywalizacji wspinaczkowej z entuzjazmem, o czym może świadczyć chociażby protest sygnowany przez znanych wspinaczy, w którym sprzeciwiali się temu „sportowemu trendowi”. Jakie było Pana podejście?
Byłem nastawiony bardzo pozytywnie do takiej rywalizacji. Zawody w Arco rozgrywane były na naturalnej skale. Od razu doszedłem jednak do wniosku, że jest to sport w czystej postaci, więc jego przyszłość widziałem na sztucznych ścianach, ponieważ na podłożu naturalnym nie było możliwości stworzenia równych warunków do rywalizacji. Na skale zmienia się chociażby wilgotność, nasłonecznienie. Obecnie jest to sport – fantastyczna aktywność szczególnie dla młodych ludzi, która ma swoje korzenie w alpinizmie, ale zaliczanie jej do niego jest oczywiście błędem. Jeśli chcesz opuścić pielesze ściany i udać się w prawdziwe góry, to potrzebujesz dużo czasu, aby zaadaptować się do niebezpieczeństw, jakich możesz tam doświadczyć. Chociaż z drugiej strony to, co robi się na zawodach jest technicznie trudniejsze niż największe ekstremy na górskich ścianach.
JUTRO DOWIECIE SIĘ MIĘDZY INNYMI, CZY DZISIAJ REINHOLD MESSNER PRZYJĄŁBY MEDAL OLIMPIJSKI, KTÓREGO ODMÓWIŁ W LATACH OSIEMDZIESIĄTYCH.
Przypomnijcie sobie ubiegłoroczną edycję adidas ROCKSTARS: www.adidas-rockstars.goryonline.com