Pod Nangą stagnacja, spowodowana słabymi warunkami.
Nagły zwrot akcji wykonał Tomek Mackiewicz, który zmienił plany i zamiast skończyć na dobre przygodę z himalaizmem (co zapowiadał), chce jeszcze raz podjąć próbę wejścia na Nangę. Tomek ma pozwolenie ważne do 22 lutego.
Z akcji górskiej zrezygnował natomiast Daniele Nardi. W bazie Diamir zostali więc Alex Txikon, Ali Sadpara, Tamara Lunger i Simone Moro, którzy połączyli siły i chcą się wspinać Drogą Kinshofera. Oczywiście o ile pogoda się poprawi.
Alex Txikon, Ali Sadpara, Tamara Lunger i Simone Moro w bazie; źródło: FB Alex Txikon
Brak konkretnych informacji z bazy pod ścianą Rupal, plany amerykanki Cleo Weidlich nie są więc znane.
Póki co warunki na Nandze są dalekie od optymalnych, a silny wiatr unieruchomił zespoły w bazie. Wszystko wskazuje na to, że szanse wejścia na szczyt z dnia na dzień maleją. Najbliższe dni pokażą – po raz kolejny: o ile poprawi się pogoda – czy zespoły (przede wszystkie te przebywający w bazie od strony Diamir) mają jeszcze siły i psychę na kolejne wyjścia w górę.
źródło: altitudepakistan.blogspot.com