Nabierają tempa działania w Himalajach. Wśród międzynarodowych wypraw, które przyjechały w tym roku pod ośmiotysięczniki są także Polacy.
11 lipca Andrzej Bargiel i Dariusz Załuski spędzili noc w obozie II na Broad Peaku na wysokości około 6200 m n.p.m., a następnie Andrzej zjechał na nartach do icefall'u... w ciągu 10 minut!
Chłopaki spędzili już kolejną noc w dwójce, idą w kierunku obozu III. Stamtąd Andrzej wyjdzie rozpoznać teren powyżej. Będzie to ostatni etap aklimatyzacji. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, atak szczytowy rozpocznie się około 21 lipca.
Na Gasherbrumie II działa natomiast Kinga Baranowska i narciarski duet Olek Ostrowski i Piotr Śnigórski.
8 lipca Kinga wyszła z bazy (ok. 5100 m) bezpośrednio do obozu II. Nazajutrz podeszła na 6800 m i wróciła do obozu II, a następnie spędziła tam dwie noce. Kinga jest już także po nocy w trójce, a 13 lipca wyruszyła ponownie do góry. Najbliższe dni pokażą, czy uda jej się wykorzystać planowane na piątek okno pogodowe na atak szczytowy. Towarzyszyć mają jej chilijczycy Martin Gildemeister, Rafaela Matte i Tomás Viala.
Natomiast Olek i Piotrek dotarli do obozu II, gdzie zostawili depozyt: „Grań do C2 robi wrażenie, ale wydaje się do pokonania na nartach!" – napisali w smsie. Obecnie przebywają w bazie.
Obóz II i droga do trójki na Gasherbrumie II; fot. gasherbrum.cl
źródło: altitudepakistan.blogspot.com, Facebook