Nos Igora Kollera, czyli sześć dni na El Capitanie

Igor Koller w ścianie El Capitana; fot. james.sk

Niezmiennie aktywny pozostaje przewodniczący słowackiego związku wspinaczkowego JAMES, Igor Koller. Autor setek wspaniałych przejść w górach wielu kontynentów i w Tatrach, wśród których wymienić można znaną drogę Przez Rybę na pd. ścianie Marmolady, Linea Bianca na Piz Badile, kolejne na Petit Dru i Les Droites; czy też drogę na dziewiczym himalajskim sześciotysięczniku Castle Peak, o trudnościach VIII+A3! Nota bene, wytyczoną już po pięćdziesiątce [sic!]. Tym razem Igor Koller wybrał się wraz z Vlado Porvaznikiem do USA, do Doliny Yosemite. Tam udało się im przejść najbardziej znaną drogę wspinaczkową na najbardziej znanym szczycie, która jest chyba największym standardem wspinaczkowym Doliny - z pewnością wspinaczkowym symbolem tamtego miejsca. Czyli oczywiście El Capitan i droga The Nose.

Małpowanie do stanowiska; fot. james.sk

Przejście zajęło im sześć dni, 8.-13. czerwca. Jak donoszą, w ścianę weszli wieczorem. W ciągu trzech kolejnych dni osiągnęli Camp 5. W drodze spotkali dużo ludzi, w tym „wyścigowców” i kilkakrotnie zmuszeni byli do przeczekiwania. Z kolei w niedzielę spadł deszcz, co wywołało konieczność czekania na poprawę pogody. Wierzchołek El Capitana udało się osiągnąć nazajutrz – czyli szóstego dnia wspinaczki, 13-go czerwca.

Przewodniczącemu JAMES-u i Vlado Porvazníkovi serdecznie gratulujemy tego przejścia!

źródło:  james.sk