facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS

Mała wielka przygoda - skiturowy trawers Tatr Polskich

Czy jest coś lepszego niż dzień spędzony na skiturach? Oczywiście! Cztery dni spędzone na skiturach! Dokładnie tyle potrzeba, by dotrzeć na nartach znad Morskiego Oka do Doliny Chochołowskiej. Ekipa Kursy Lawinowe PZU podpowiada, jak pokonać skiturowy trawers Tatr.

Podejście z Morskiego Oka w kierunku Dolinki za Mnichem

 

W czasie typowej, jednodniowej wycieczki cała zabawa kończy się wraz z powrotem w doliny. Tymczasem już dwa dni spędzone w górach, z noclegiem w schronisku, pozwalają przeżyć małą przygodę.

 

„Wielu doświadczonych uczestników kilkudniowych wycieczek skiturowych, które organizujemy, odkrywa w ten sposób nowe oblicze turystyki narciarskiej. Okazuje się, że nie zawsze musi chodzić o coraz trudniejsze zjazdy czy przewyższenia, by dane wyjście zapamiętać na długo. Już po dwóch dniach można się poczuć, jakby spędziło się w górach dużo więcej czasu” – przekonuje Andrzej Lesiewski, organizujący szkolenia skiturowe w ramach akcji Kursy Lawinowe PZU.

 

Sieć schronisk w polskiej części Tatr pozwala zaplanować wiele różnych tras z noclegami w górach, o różnym stopniu trudności. Jedną z najciekawszych jest skiturowy trawers od Morskiego Oka do Doliny Chochołowskiej.

 

„Taka wycieczka to przede wszystkim wyzwanie kondycyjne. Polecamy ją osobom, które mają już trochę doświadczenia na skiturach i bardzo dobrze jeżdżą na nartach. Z obserwacji wynika, że to podczas zjazdów wiele osób traci najwięcej sił i nerwów” – dodaje Lesiewski.

 

„Trzeba podkreślić, że cała trasa wiedzie przez obszar, na którym występuje zagrożenie lawinowe i ryzyko upadku z dużej wysokości. Jej pokonanie wymaga umiejętności oceny warunków. Te zaś różnić się będą w zależności o wysokości, wystawy i zmieniającej się pogody” – uzupełnia Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

 

Na pokonanie trawersu najlepiej zarezerwować cztery dni i trzy noclegi w schroniskach. Wycieczka zaczyna się na Łysej, a kończy na Siwej Polanie, które skomunikowane są z Zakopanem za pomocą busów.

 

Na progu Pustej Dolinki ze Szpiglasową w tle

 

DZIEŃ 1


Pierwszy etap to długie podejście do Schroniska PTTK „Morskie Oko”, a dalej na Szpiglasową Przełęcz i zjazd do Schroniska PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Przy sprzyjających warunkach na samą przełęcz udaje się podejść na nartach. Trzeba jednocześnie być gotowym na to, że pokonanie pierwszej części żlebu będzie możliwe tylko w rakach i z czekanem.

 

„Jest to teren wysokogórski z realnym zagrożeniem lawinowym. Podejście na próg Dolinki za Mnichem czy Szpiglasową Przełęcz z obu stron to miejsca wielu wypadków lawinowych i nie zawsze warunki pozwalają na pokonanie tego odcinka z akceptowalnym ryzykiem” – ostrzega Jan Krzysztof.

 

DZIEŃ 2


Drugi dzień zaczyna się od podejścia na Zawrat bądź Kozią Przełęcz. Na pierwszy z nich zazwyczaj dojdziemy bez zdejmowania nart. Z kolei Kozią Przełęcz najczęściej zdobywa się ze sprzętem przytroczonym do plecaka. Zjazd stosunkowo szerokim i długim żlebem op adającym z Zawratu w kierunku Zmarzłego Stawu w odpowiednich warunkach jest wyjątkowo przyjemny. To jednak bardzo popularny cel wyjść skiturowców i turystów pieszych. W związku z tym zazwyczaj na lepsze warunki do jazdy trafimy na Koziej Przełęczy, ale wąski żleb jest dla wielu osób dużo poważniejszym wyzwaniem. Dzień można zakończyć w Murowańcu, jednak warto pokusić się o podejście na Kasprowy Wierch i zjazd przez Halę Goryczkową i Kondratową do Hotelu Górskiego PTTK na Kalatówkach.

 

Tekst i zdjęcia / JACEK BĘDKOWSKI

 

Zdjęcia / FRANEK PRZERADZKI

 

Całość tekstu znajdziecie w magazynie GÓRY numer 6/2022 (289)



Zapraszamy również do korzystania z czytnika GÓR
> http://www.czytaj.goryonline.com/

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
Kinga
 
2024-07-30
GÓRY
 

Pięć najwspanialszych tras w Tatrach

Komentuj 0
Kinga
 
2024-07-25
GÓRY
 

Pięć ciekawych dróg tatrzańskich

Komentuj 0
Kinga
 
2024-06-19
GÓRY
 

Nie byłoby Haliny, gdyby nie Tatry

Komentuj 0
Kinga
 
2024-02-01
GÓRY
 

24 000 metrów w pionie w 24 godziny

Komentuj 0
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com