Jaka jest najsłabsza cecha latarek? Zazwyczaj nie ma ich pod ręką, kiedy są nam naprawdę potrzebne. W sytuacjach, jakimi lubi zaskakiwać życie, nie mamy źródła światła, bo nie chciało nam się nosić dodatkowego gadżetu, skoro „na sto procent zdążymy wrócić za dnia”. A że powroty za dnia czasami kończą się nocną walką o życie, najlepiej wiedzą ludzie związani z górami.
Po kilku takich przygodach zacząłem chomikować awaryjne źródła oświetlenia w różnych miejscach: w samochodzie, w plecakach, przy kluczykach, w pasie biegowym, pod łóżkiem… Problem w tym, że „awaryjne” oznacza zarazem „takie sobie”, czyli słabe – małe latarki lub czołówki świecą raczej marnie i krótko.
W przypadku minilatarki Olight S10R Baton III musiałem zapomnieć o tych stereotypach. To mniejsze od palca urządzenie emituje strumień światła o mocy 600 lumenów! Całkiem niedawno takimi parametrami mogły się pochwalić szperacze wielkości menażki lub lampy w samochodzie. Równie imponująco jak na tak małą latarkę wygląda czas świecenia. Wprawdzie z najmocniejszego trybu można korzystać tylko przez 1,5 minuty, ale podyktowane jest to koniecznością ochrony diody przed przegrzaniem – układ elektroniczny zmniejsza natężenie światła do poziomu 300 lumenów, który wystarczy nam na godzinę. Jak dla mnie – rewelacja.
A co, jeśli w nocy zabawimy nieco dłużej, być może nawet do rana? To zaskakujące, ale maleńki Olight da radę. W standardowym dla większych czołówek trybie 120 lumenów poświeci przez 2 godziny i 40 minut, przy 12 lumenach może funkcjonować przez 33 godziny, a delikatne światełko o natężeniu 0,5 lumenów będzie działało przez 360 godzin, czyli aż 15 dni.
Co zapewnia tak wydajne zasilanie? Ciekawostka: S10R Baton III posiada akumulator litowy, który ładujemy za pomocą pomysłowej podstawki-zasilacza. W tylnej części latarki znajduje się mocny magnes, dzięki któremu możemy przytwierdzić latarkę do ładowarki lub dowolnej stalowej powierzchni. S10R Baton III posiada również sprężysty klips, którym przypniemy go do kieszeni, taśmy plecaka lub daszka czapki, w ten sposób zamieniając latarkę w czołówkę.
Zasilanie: akumulator litowy (3,7 V, 650 mAh) – w komplecie wraz z ładowarką • Waga: 58 g • Cena: 219 zł
Dobrze rozświetlony pierwszy plan i mega jasna plama świetlna w oddali
Więcej o sprzęcie? W znajdujących się wciąż w sprzedaży GÓRACH 254 znajdziecie 27 stron poświeconych testom i opisom sprzętu oraz poradom zakupowym.