Kiedy orzejeżdżamy przez dolinę rzeki Segre na wysokości Oliany, otwiera się wspaniały widok na panoramę Pirenejów. Wokół pełno jest wapiennych ścian, których wysokość osiąga 600 m n.p.m, tutaj znajduje się znakomita koncentracja dróg wielowyciągowych, głównie na własnej protekcji. Jedną z najpiękniejszych skał w dolinie jest Contrafort de Rumbau koło miejscowości Oliana – przewieszony mur pomarańczowego wapienia zalany niebiesko-szarą szatą naciekową, osiągający 50 metrów wysokości. Obecnie po Santa Linya jest to najtrudniejszy sektor świata, wciąż wzbogacany o nowe ekstremy.
Informacje ogólne
Niesamowity przewis przypominający wyglądem sektor Biographie w Céüse, powoduje, że kolana same uginają się pod jego wrażeniem. Długie wyciągi oferują wyjątkowej urody wspinanie, a linie wychodzące na sam szczyt ściany wymagają mocnych nerwów z uwagi na lotne obicie.
Majestatyczna dolina El Segre. Fot. Mateusz Haładaj
Charakter wspinania
W głównym sektorze Contrafort de rumbau dominuje ciągowe wspinanie po szarych, ostrych kaloryferach i szarych ząbkach, które zapewniają znakomite tarcie, ale szybko zużywają skórę. Niestety, pomarańczowy fragment ściany u podstawy jest bardzo kiepskiej jakości i ma kiepskie tarcie, należy tu zachować ostrożność z uwagi na kruchą skałę. Długie drogi z reguły zaczynają się siłowym przewieszeniem, które skutecznie pompuje przedramiona i kończą pionowym odcinkiem w jasno szarej skale, gdzie trzeba wykazać się dobrą pracą nóg…
Drogi mają do 50 metrów wysokości. Fot. Mateusz Haładaj
Poziom
Poza nielicznymi propozycjami szóstkowymi po bokach i kilkoma ciekawymi propozycjami z okolic 7a,7b wspinanie w głównym sektorze tak naprawdę zaczyna się od poziomu 8b…
Amatorzy szarych płytek mają możliwość wspinania w pobliskim L’Obaga Negra, ale w promieniu pół godziny jazdy znaleźć można kilka ciekawych rejonów: Tres ponts, Perles, Figols.
Eudal na siłowych ruchach T1 full equip . Fot. Mateusz Haładaj
Sezon
Rejon nadaje się głównie do wspinania zimą, wiosną i jesienią, skała ma wystawę południowo-wschodnią, a więc zawsze w ciągu dnia można się wpinać w słońcu albo w cieniu. Po deszczu górne partie ściany szybko zamakają, ale lekki wiatr powoduje, że równie szybko wysychają. Niestety, zimą zdarzają się długo zalegające mgły, które powodują, że na skale osadza się wilgoć. Warto poczekać wtedy ze wspinaniem.
Klimaty Pirenejów. Fot. Mateusz Haładaj
Dojazd i położenie
Z Lleidy w kierunku Andory najlepiej dojechać samochodem, z miejscowości Oliana widać ścianę, ale dojazd zajmuje jeszcze 10 min. Nie posiadając samochodu można jedynie liczyć na innych wspinaczy, ponieważ nie kursuje tu żadna komunikacja publiczna.
Michał na pięknej Tufie w głównym sektorzy. Fot. Mateusz Haładaj
Logistyka
W Olianie znajduje się kemping: http://www.campings.com/camping-oliana-oliana/ , można też na miejscu znaleźć kwatery (http://www.climbinpeace.com/?page_id=8), albo skorzystać z najpopularniejszego rozwiązania – spania w samochodzie. Na miejscu dostępne są wszystkie potrzebne usługi: markety, internet, kafejki…
Sektor Contrafort de Rumbau w maju. Fot. Mateusz Haładaj
Atrakcje
Na pewno warto zapuścić się na wycieczkę w głąb Pirenejów. Jadąc w kierunku Andory, napotyka się coraz większe ściany i nowe rejony wspinaczkowe (Abella de la Conca, Roc Galliner, Figols). Zimą można z łatwością pogodzić wspinanie w rozgrzanej słońcem skale i jazdę na nartach.
Topo
Niezawodny: Lleida Climbs.
Zapraszamy także do przeczytania pozostałych artykułów przedstawiających europejskie rejony wspinaczkowe:
- Montsant
- Margalef
- Camarasa
- Oliana
- Perles
- Figols
- Vadiello
- Tartareu
- Garraf
- Cuenca