Niby zima w Tatrach się skończyła, ale umknęła nam ważna wiadomość – o wyjątkowym dokonaniu narciarskim. Chodzi o pierwszy zjazd narciarski „trasą”, która do tej pory jedynie na ten wierzchołek się wspinano. Z Kieżmarskiego Szczytu – Drogą Tatarki na pd.- zach. ścianie, przez Cmentarzysko i Lejkowy Kocioł - do Doliny Łomnickiej!
Bracia Miroslav i Rastislav Peťo dokonali tego wyczynu 17. marca. Po długim oczekiwaniu na odpowiednie warunki. A te musiały być świetne. Bowiem, jak donoszą, jak do tej pory, kluczowe odcinki tego zjazdu pokonywane były wyłącznie za pomocą zjazdów na linie, lub wspinaczki w dół. I właśnie to doczekanie się odpowiednich warunków wskazują jako kluczowe. Odpowiednich - to znaczy umożliwiających pełny zjazd do doliny całą linią bez konieczności odpinania nart. Zaś sukces przyniosło oczekiwanie - jak donoszą autorzy – kilkuletnie! Udało się im w ten sposób zrealizować to swoje marzenie.
Warto dodać tu o skali, jaką posługuje się Miroslav Peťo. Składają się na nią dwie wyceny:
Po zarysowaniu tejże skali trzeba dodać jeszcze, że ten ich wyczyn otrzymał wycenę S4+, E3. A bardziej szczegółowo: górny żleb 40-45°, rampa 45° (dolna część rampy 50-55°, 20 m), dolny żlebik 50-55° (50 m); 700 m (do Lejkowego Kotła).
Więcej o proponowanej skali oraz wyceny przykładowych zjazdów możemy dowiedzieć się tutaj.
W trakcie tego zjazdu udało się autorom nagrać filmik:
Kezmarsky stit - JZ stena (Tatarkova cesta direkt) from Miroslav Peto on Vimeo.
Cóż – trudno nam zachęcać kogokolwiek do próby powtórzenia tego wyczynu... Oczywiście gratulujemy braciom Peťo! I tkwimy w niemym podziwie. ☺