Koniec zimy w Tatrach przyniósł wytyczenie dwóch nowych dróg mikstowych. Jedna z nich znajduje się na zachodniej ścianie Galerii Skrajnej Baszty, z Doliny Młynickiej. Druga zaś – w Dolinie Jaworowej. Obie pokonują skryte w cieniu, zimniejsze ściany, na których wspinaczom udało się wykorzystać panujące dobre warunki zimowe.
Jano Svrček w trakcie jednej z prób. [james.sk]
Turnia pod Limbą – Bumerang M9+
Na zakończenie tegorocznego sezonu zimowego – 17. marca – doświadczonemu zespołowi słowackiemu Marek Radovský - Jano Svrček udało się wytyczyć nową drogę w Tatrach. Nowość znajduje się na Galerii Skrajnej Baszty [słow. Pátria], z Doliny Młynickiej. Dokładniej – na zachodniej ścianie turni nazwanej tak przez autora większości dróg na niej, Marka Pronobisa – Turni pod Limbą. Znajduje się ona na prawo [patrząc z doliny] od Ściany pod Skokiem.
Nowa droga – Bumerang – jest krótką, trzywyciągową propozycja. Prowadzi ona lewą częścią ściany, w pobliżu jej krawędzi. Pierwszy wyciąg jest krótki i oferuje przewieszenie, pokonywane techniką mikstową, a w nim dłuższe odcinki ze złymi stopniami, bądź ich brakiem. Nad przewieszką mamy stanowisko z nitów, trudności M9+. Druga długość liny to klasyczne mikstowe wspinanie M5+, jeden nit przelotowy pod trzecim wyciągiem; stanowisko z nitów. Trzecia długość liny to delikatne wspinanie o trudnościach M6+ w kruchawej, niepewnej skale. Zespół pokonał drogę dopiero za piątą próbą!
Gratulacje dla autorów!
Galeria Skrajnej Baszty – tzw. Ściana pod Limbą
Bumerang M9+, 3 wyciągi
Skrajna Jaworowa Przełęcz – Javorové blues M6
Początek najładniejszego, drugiego wyciągu drogi. [james.sk]
Druga nowość została wytyczona po północnej stronie Tatr, w Dolinie Jaworowej. Za sprawą zespołu Miro Sim - Ivan Staroň bogatsza o nową drogę stała się Skrajna Jaworowa Przełęcz [słow.: Predné Javorové sedlo] od północy.
Wspinaczom udało się pokonać 24. marca nową wspinaczkę o trudnościach „trudne M6”, która otrzymała nazwę Javorové blues.
Przebieg drogi w ścianie. [james.sk]
Jak donoszą autorzy, linia drogi okazała się ewidentna. W dolnej części ściany wyznacza ją ewidentne, piękne zacięcie. Pod nim są trawy, a ponad nim kuluar wiodący na prawo od wyraźnej formacji skalnej – „kostki”. Już pierwszy wyciąg drogi, „pokazał im zęby” i przejście go zabrało wspinaczom godzinę. Następny problem czekał ich na trzeciej długości liny. Ale po sześciu godzinach wspinaczki wyszli w łatwiejszy teren. Tu jednak „za to” czekały na zespół niełatwe, a przede wszystkim lawiniaste, strome żleby. Zmuszeni byli pokonywać nawiane deski i poduchy śnieżne... Jeszcze dwa wyciągi w tym niebezpiecznym terenie i po wyjściu na grań wspinacze zdecydowali, by w tych warunkach nie iść na wierzchołek, ale zjechać drogą. Tak też uczynili. I po ośmiu godzinach akcji zameldowali się z powrotem pod ścianą.
I znowu autorom należą się gratulacje!
Skrajna Jaworowa Przełęcz – od pn. (z Dol. Jaworowej)
Javorove Blues M6, 300 m, 6 wyciągów
1 p.: Miro Sim - Ivan Staroň, 24 III 2018.
źródło: james.sk