Dwie nowe drogi w Tatrach

1. Zapach igliwia na Pośredniej Grani.

Pośrednia Grań, ściana pd.- zach. z przebiegiem dróg, w tym fototopo nowości; źródło: james.sk

Pierwszą z nowości jest droga o nazwie Vůnĕ jehličí [pl: Zapach igliwia]. Droga została wytyczona 12 grudnia 2015 r. na pd.- zach. ścianie Pośredniej Grani (z Doliny Staroleśnej) przez czeski zespół Pavel Bohunek - Ján Škarohlíd.

Opis drogi: 

Pod drogę najlepiej podejść, omijając po prawej dolne spiętrzenie ściany – tak, jak pod drogę Stokom vody [wytyczoną przez zespół Ľ. Fábry - J. Michalko, w lutym 1981 r.]. Wejście w ścianę połogim zacięciem, na lewo od niewyraźnego filara. Następnie systemem rysek do wyraźnego zacięcia, którym w prawo. Z niego trawers w lewo do gładkiego zacięcia (kluczowy wyciąg, pozostawiony hak). Nim w górę pod kosodrzewinę. Przez nią w prawo, łatwym terenem do początku żlebu (na lewo od wyraźnej żółtej płyty) żlebem tym dwie długości liny do miejsca, gdzie żleb rozszerza się (kosodrzewina). Dalej   po prawej stronie żlebu pod podwierzchołkową ściankę. Tu w lewo na grań, którym na zwieńczenie ściany.

Trudności drogi zostały wycenione na M6, liczy sobie ona pięć długości liny.

Jak dowiadujemy się z komentarzy - zacięcie, którym prowadzi droga pokonywane było wcześniej wielokrotnie. Jednakże to przejście, stając się dokonaniem udokumentowanym, zyskuje właściwy wymiar i odpowiednie, potwierdzone  określenie „nowa droga w Tatrach”.

Pośrednia Grań, ściana pd.- zach. – nowa droga: 

Vůnĕ jehličí [Zapach igliwia] M6, 5 wyc.;

1 p.: Pavel Bohunek - Ján Škarohlíd, 12.12.2015.

2. Floryda w Czarnej Jaworowej.

Zespół w ścianie; źródło: james.sk

Druga z kolei nowość przybyła w rzadziej odwiedzanym rejonie Tatr (zwłaszcza w zimie), na Wielkiej Kapałkowej Turni [słow.: Veľká Ľadová veža] - szczycie wznoszącym się nad Doliną Czarną Jaworową. Nowa wspinaczka powstała za sprawą aktywnego od lat zespołu słowackiego Marek Radovský - Jano Svrček - Milan Styk. O innej nowości zespołu Radovský - Svrček donosiliśmy nie tak dawno. [Wiadomość o nowej drodze tych wspinaczy w Murze Hrubego można odnaleźć tutaj.] Tak, jak zespół ten swoją poprzednią nową drogę zimową w Tatrach zrealizował dokładnie w ostatni dzień kalendarzowej zimy ubiegłego roku., tak ostatnia ich nowość powstała już na samym początku następnego sezonu zimowego (jeszcze w tym samym roku kalendarzowym) – w przeddzień Sylwestra, 30 grudnia 2015 roku.

Mimo że ściana, jak donoszą autorzy drogi, wyglądała niczym w lecie, jednak udało się im znaleźć i wykorzystać lodowe progi i wylodzone trawy, dzięki czemu, jak podreśla J. Svrček, „turnia pozostała wierna swojej nazwie” [słow. Veľká Ľadová Veža].

Mizerne śniegi, ale da się działać. Widok na Dolinę Śnieżną; źródło: james.sk

Przejście ściany wymagało pokonania trzynastu długości liny, przy trudnościach dochodzących do M5, lód do 80° i zabrało zespołowi 7-8 godz., zaś co do nazwy, nowa droga została ochrzczona jako Florida. Po osiągnięciu zwieńczenia ściany (po trzynastu wyciągach wspinaczki) zespół pokonał jeszcze około 300 metrów (około osiem wyciągów) z lotną asekuracją.

Cała akcja – wraz z podejściem i zejściem – zajęła wspinaczom zaledwie nieco ponad 15 godzin. Powrót, z pomocą trzech zjazdów, został dokonany do- i nastąpił przez Dolinę Suchą Jaworową.

Wielkia Kapałkowa Turnia, ściana pn.- zach. – nowa droga:

Florida M5, 13 wyciągów + ok. 300 m z lotną asek.

Serdeczne gratulacje dla obu zespołów! 

Zachęcamy do powtórzeń!

[Na marginesie: jak widać w przypadku obu tych dróg, skala mikstowa i wyceny w tejże skali – międzynarodowej, rozumianej tak samo w całym wspinaczkowym świecie – obowiązują powszechnie w opisach wszystkich dróg zimowych po południowej stronie Tatr. Warto by to uwzględnić i w opisach naszych dokonań – w których owszem, pojawiają się i wyceny w skali ‘M’, jednak, jak na razie, wygrywa „polska niejednoznaczność” (bywają wyceny raz ‘M5’, innym razem ‘5’). Utrudnia to międzynarodowy odbiór, wprowadza niepotrzebną nieczytelność, zagmatwanie przekazu.]

 źródło: james.sk