Kanion Chicamocha jest drugim co do wielkości kanionem na świecie. Jego długość wynosi 227 kilometrów, rozciąga się na 108 000 hektarów, a głębokość dochodzi do 2000 metrów. Od 2013 roku wokół kanionu odbywają się coroczne, największe górskie zawody biegowe w Kolumbii - Chicamocha Canyon Race. Już w sobotę o godzinie 8:00 czasu miejscowego (1:00 w nocy polskiego) na najdłuższym i najbardziej prestiżowym dystansie festiwalu zobaczymy Piotra Hercoga. Do pokonania będzie 100 mil/+7629.
Piotr Hercog w trakcie przygotowań do zawodów. Fot. Kasia Biernacka - kasiabiernacka.com
Tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się w dniach 31/05 – 03/06/2019 i daje możliwość rywalizacji na 5 trasach: dystansie rekreacyjnym (10 km), półmaratonie, maratonie, trasie 100 km oraz 100 milowej. Sercem festiwalu jest 40 tysięczne miasto San Gil położone na wysokości 1114 metrów n.p.m. w odległości 300 km na północ od stolicy kraju Bogoty. San Gil to turystyczna stolica regionu Santander z dobrze rozwiniętą infrastrukturą turystyczną.
Wymagające ścieżki, zróżnicowanie wysokości, wysokie temperatury czy wreszcie dziki i niepowtarzalny kanion najlepiej charakteryzują trudności biegu. Magia kanionu Chicamocha sprawia, że Canyon Race to największe kolumbijskie biegowe święto gromadzące najlepszych biegaczy krajowych i wielu międzynarodowych.
Najbardziej prestiżowym wyzwaniem jest oczywiście najdłuższy, 100 milowy dystans gdzie do pokonania jest 7 629 metrów w górę. W tym roku organizatorzy zdecydowali się zmienić trasy festiwalu niemal w 50 procentach. Zostało dodanych wiele technicznych i wymagających fragmentów. Dlatego też przewidywany czas pierwszego zawodnika na mecie wynosi aż 28 godzin, a dla kobiet 37 godzin.
Kolumbijskie trasy biegowe robią wrażenie... Fot. Kasia Biernacka - kasiabiernacka.com
Na trasie mamy 17 punktów odżywczych, z których z pewnością będą korzystać obficie zawodnicy. W Kolumbii panują teraz wysokie temperatury, bardzo wysoka jest wilgotność powietrza. Dla zawodników spoza Ameryki Południowej z pewnością będzie to jedna z większych trudności na trasie. Kluczem do dobrego biegu wydaje się więc przede wszystkim nawadnianie i umiejętność poradzenia sobie z wysoką temperaturą.
Piotrek Hercog, który przebywa w Kolumbii od tygodnia póki co walczy ciągle z aklimatyzacją.
„Jestem zachwycony pięknem tutejszej przyrody, ale muszę przyznać, że mój organizm ciągle nie może się przystosować do panujących tu warunków. Już po kilku minutach treningu wyglądam, jakbym wpadł w ubraniu do morza. Mam nadzieje, że jeszcze te 2-3 dni, które pozostały do startu pozwolą mi lepiej zaadoptować się do tej temperatury i wilgotności." - melduje zawodnik Salomon Suunto Team.
A taką grafiką start Piotrka zapowiadają organizatorzy. :-)
Festiwal rozpoczyna się już w piątek 31 maja. W sobotę o godzinie 8:00 czasu miejscowego (1:00 czasu polskiego) wystartują zawodnicy na dystansie 100 km oraz 100 mil. W niedzielę odbędą się zawody na dystansie półmaratonu, maratonu oraz bieg rekreacyjny.
Zapraszamy do śledzenia fanpage Piotra Hercoga oraz profilu salomonrunning.pl, gdzie będziemy starać się na bieżąco przekazywać wieści z trasy.
Tekst: Przemek Ząbecki
Foto: Kasia Biernacka