Niezależnie od siebie i w różnym okresie czasu, okolice Leridy za cel swojego zimowego tripu obrali bywalcy bielskiego Totemu. Szczególny niefart dopadł juniorów: Piotrka Czarneckiego i Szymona Jakubowskiego. Pierwotnie Piotrek wybrał się do Santa Linya, ale pogoda zmusiła go do poszukiwań i w końcu trafił do Margalefu, natomiast Szymon był zmuszony do wcześniejszego powrotu, a jego pobyt przypadł na największy „Mordor”! Starsi panowie walczyli ze zmiennym szczęściem. Robertowi, który podjął decyzję „wszystko, albo nic” zabrakło dosłownie 5 cm do życiówki! Mamy nadzieję wrócić tam jeszcze …
Wykaz ciekawszych przejść:
Piotrek Czarnecki „Skręt”:
- Darwin dixit 8b+ RP,
- El Koala 8a+ RP, Santa Linya
- Pal sur 8a OS,
- Malosombra 7c+ OS
Sebastian Wutke:
- Variante Vampiros 8b+ RP,
- El Ball del triceps 8b RP,
- Maligna 7c+/8a OS
Robert Konior „Dziki”:
- El sistema 7c+ RP
- Transilvania L-1 7c RP
Szymon Jakubowski:
- Transilvania L-1 7c FL
- Corporacio antiestetica 7c RP
Wielkie podziękowania dla sponsorów juniorów:
www.monolitsport.com.pl
www.fbrh-everest.com.pl
www.carvingsport.pl
Sebastian Wutke