Na podejściu (fot. Klaus Dell'Orto)
Zlokalizowana na północnej ścianie Cima Ovest di Lavaredo została po raz pierwszy pokonana klasycznie rzez Alexa Hubera w 2001 roku. Licząca 10 wyciągów o trudnościach odpowiednio 7b, 6c, 6a+, 7a+, 7b, 8c, 8a, 7a, 6c, 6b jest marzeniem dla wielu. Jednak kluczowy dach na najtrudniejszym wyciągu udało się pokonać nielicznym. Teraz do grona pogromców „największego dachu w Dolomitach” dołączyła druga, po Sashy Digiulian, kobieta Barbara Zangerl:
„Naprawdę fajnie się bawiłam w Dolomitach. I jestem super szczęśliwa, że wczoraj zakończyłam swój projekt „Bellavista”. To był wielki dzień, osiągnęliśmy szczyt o 2.00 nad ranem. Świetnie było stać na wierzchołku zachodniej Cimy w środku nocy w świetle księżyca…”
Barbara Zangerl podczas biwaku (fot. Jacopo Larcher)
Przejście Barbary nie jest w zasadzie żadną niespodzianką. Żadna chyba bowiem kobieta nie ma na liście strąceń takiej kolekcji trudnych wielowyciagówek. Austriaczka zaliczyła przecież miedzy innymi słynna Trylogie Alpejską.
Filmu z przejścia niestety nie mamy, ale na osłodę przypomnijmy sobie jak z Bellavistą poradziła sobie Sasha DiGiulian w towarzystwie Edu Marina:
źródło: FB