W zeszłym roku Andrzej Bargiel po raz pierwszy podjął wyzwanie zdobycia szczytu K2 8611 m n.p.m. i następnie zjazdu z niego na nartach. Niestety, pomimo połączenia sił z działającą wtedy w Karakorum polską wyprawą plan się nie powiódł i żadnemu z Polaków nie udało się wejść na szczyt.
W tym roku Zakopiańczyk wraca do Pakistanu, aby dokończyć projekt Sunt Leones K2 Ski Challenge:
„Zjazd na nartach z wierzchołka do podstawy szczytu lub granicy śniegu to wyzwanie, którego nie udało się jeszcze nikomu zrealizować, choć wielu doświadczonych himalaistów i narciarzy wysokogórskich próbowało.” - czytamy na oficjalnej stronie wyprawy - „Rok temu niebezpieczne warunki pogodowe panujące na K2 nie pozwoliły Andrzejowi na podjęcie próby zjazdu ze szczytu, ale zrobiony podczas tamtejszej wyprawy rekonesans utwierdził go w przekonaniu, że jest to możliwe. Takie rozpoznanie terenu biorąc pod uwagę skalę całego przedsięwzięcia było niezwykle cenne. Andrzejowi wraz z zespołem udało się wytyczyć optymalną linię zjazdu, która łączy trzy drogi w jedną i chciałby spróbować zrealizować ten cel.”
W ramach aklimatyzacji Andrzej planuje najpierw wejść i zjechać ze szczytu Gaszerbrum II 8035 m n.p.m. To sporo niższy i z pewnością dużo łatwiejszy technicznie szczyt niż K2 jednak aklimatyzacja na nim to dość ambitny plan:-)
źródło: andrzejbargiel.com