Amerykanie pozamiatali we Flatanger. Najpierw Woods, potem Pringle, a teraz Dave Graham.
Dave Graham na Thor's Hammer 9a+ (fot. Cameron Maier)
Wszyscy trzej panowie zameldowali się bowiem na topie najpopularniejszego ekstremu w grocie Thor's Hammer 9a+. To już piąte przejście w ciągu ostatnich 2 miesięcy. Przed Amerykanami ten smaczny wspinaczkowy kasek bowiem wzięli na widelec Megos i Schubert.
Dave Graham przyznaje, że finalny atak był prawdziwie epickim przeżyciem. Momenty paniki i zwątpienia przewijały się z momentami wspinania jak w transie ze 100% pewnością siebie. W chwilach paniki Dave ponoć był w stanie nawet zapomnieć patenty na kolejne ruchy:-) Jednak aż trzy resty z klinowaniem kolana pozwalały mu uspokoić myśli i dojść do siebie. W efekcie udało mu się pokonać w ciągu ostatni techniczny kawałek tego 60-metrowego maratonu i tym samym zrealizować swoje najtrudniejsze tegoroczne przejście. W zasadzie było to najtrudniejsze przejście Amerykanina od wielu lat:-)
źródło: FB