Kiedy wydawało się, że letni sezon wspinaczkowy w Tatrach można uznać za zamknięty, po raz kolejny okazało się, że po południowej stronie naszych gór trwa on wyraźnie dłużej. Koniec października przyniósł nam nową drogę na południowej ścianie Złomiskiej Turni w Dolinie Złomisk.
Złomiska Turnia z linią nowej drogi; fot. james.sk
Za sprawą dwójki doświadczonych horolezcov Zděnko Kabát - Jano Svrček niewysoka i wystawiona na słońce (co o tej porze roku jest niezwykle cenne) ściana Złomiskiej Turni wzbogaciła się o nową drogę. Wspinaczka została wytyczona w stylu tradycyjnym i, jak piszą autorzy, na stanowiskach przydają się cienkie haki, a w kluczowych trudnościach asekuruje się z kości i friendów. Droga, choć krótka, jest dość poważna. Trudności zostały wycenione na VII. Autorzy zostawili w ścianie (na końcu pierwszego wyciągu) haka – jak piszą [a wierzę, że nie muszę tego tłumaczyć], pre potešenie duše...
Zachęcamy do powtórzeń! :-)
Fragment otoczenia Doliny Złomisk i linia nowości; fot. wikipedia.org, rys. V. Jakubec