Nie mógł sobie wymarzyć lepszego rozpoczecia swojego katalońskiego tripa Piotrek Schab (Patagonia, Black Diamond, Scarpa, KS Korona). W Siuranie, na bodaj najsłynniejszym kawałku ściany w tej części Europy - legendarnej pochylni El Pati, Piotrek bardzo szybko pokonał ultraklasyk rejonu - legendarną La Ramblę 9a+! Tym samym zapisał na swoim koncie już siódmą drogę w tym stopniu trudności. Pomimo bardzo młodego wieku, z jego imponującymi wynikami w skałach nie może równać się żaden Polak, a na świecie podobne osiągnięcia ma zaledwie garstka wspinaczy.
Piotrek walczy w górnym fragmencie La Rambli. Fot. Pablo Benedito
"Przejście tak legendarnej drogi jak La Rambla wywołuje u mnie gonitwę myśli, z której czasem ciężko jest wyłonić tą najważniejszą, która posłuży jako wskazówka na przyszłość. Tym razem wybija się jedna, może nieskromna myśl... Jestem dumny, że byłem w stanie zrobić tak skomplikowaną drogę bezbłędnie po zaledwie kilku próbach." - tak swój sukces na drodze podsumował Piotrek na swoim facebookowym profilu.
Na uznanie niewątpliwie zasługuje fakt, iż praca nad La Ramblą zajęła mu raptem 4 dni, w trakcie których oddał na drodze osiem prób, z czego - jak zaznaczył - cztery miały charakter rozgrzewkowy. Przy swoistym skalnym maratonie, bo tak należy określić ponad 40-metrową linię autorstwa Ramóna Juliana Puigblanque*, szafowanie zbyt wieloma próbami podczas jednego dnia mogłoby przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Piotrek zastosował więc system zakładający jedną wstawkę "rozgrzewkową" i drugą, mającą już właściwy charakter. Podczas czwartego i - jak się miało okazać - ostatniego dnia prób, Piotrek w pierwszej wstawce zmienił w trzech miejscach patenty. Jak przyznał, nie spodziewał się, że drogę poprowadzi już w kolejnej próbie. Wszystko jednak zagrało tak jak powinno - efekt ciężkiej, wieloletniej pracy pod okiem Maćka Oczko i Magdy Terleckiej, ale też ogromnego samozaparcia i dojrzałości jeśli chodzi o podejście do wspinania i treningu, której zawodnikowi KS Korona odmówić nie sposób.
A więc tak wygląda się po poprowadzeniu jednej z najsłynniejszych dróg na świecie. :-) Margo Hayes płakała, Piotrek uśmiechnięty od ucha do ucha - obyśmy go takim oglądali jak najczęściej! Fot. arch. Piotr Schab
Piotrek - ogromne gratulacje od całej redakcji GÓR! Czekamy na Twoje (i pierwsze polskie) 9b!
Źródło: profil Piotrka Schaba na FB, 8a.nu, własne
*Pierwszą wersję La Rambli poprowadził w 1994r. Alex Huber, wyceniając ją na 8c+. Ramonet w 2003r. przedłużył oryginalną linię Hubera o 6-metrowy odcinek, a droga zyskała tym samym obecną wycenę.