Są takie dni, że po prostu płynie się po skale i wszystko skleja się w jedną całość.
Piotrek Schab on-sight (fot. Maciej Dobrzański)
Wygląda na to że jeden z takich dni zaliczył ostatnio Piotrek Schab. Podczas wizyty w Terradets, jednego dnia udało mu się poprowadzić bez znajomości aż trzy drogi o trudnościach 8a+: Tirabolts, L’Adreador i Trecking. Jakby tego było mało, Krakowianin dorzucił do tego on-sight na nieco łatwiejszej Avant match 8a. Dla większości zawodników szczytem marzeń jest zgromadzenie takich odstrzałów podczas całej kariery wspinaczkowej;-)
Wraz z Piotrkiem w Hiszpanii działa też Adrian Chmiała, który również jak na razie skupił się na przejściach bez znajomości. W ciagu dwóch dni odfajkował L’Adreador 8a+, Latido del miedo 8a i Bon viatge 8a. Oczywiście wszystko OS.
źródło: FB, 8a.nu