Nie wszyscy Polacy przed upałami uciekli do Rodellar. Niektórzy nasi rodacy wybrali dla odmiany południową Francję.
Janina Gmiter w akcji (fot. Michał Kwiatkowski)
Właśnie na południu Francji, a konkretnie w rejonie Pic Saint Loup w okolicach Montpellier ostatnie tygodnie spędza Nina Gmiter. Nina zdążyła nas już przyzwyczaić do tego, że z niemal każdego tripu przywozi syte przejścia. Nie inaczej jest i tym razem. Ewidentnie świetna forma zaowocowała przejściem w krótkim odstępie czasu aż dwóch dróg o trudnościach 8b+. Najpierw padła Snails paradise, a kilka dni później, dokładnie przedwczoraj, Les Rois du petrole.
W międzyczasie Nina odhaczyła również kilka nieco „łatwiejszych” linii: La Genese des Mutants 8a+, La memoire des mutants 8a+ i La Verite est ailleurs 8a.
Wielkie gratulacje dla Niny i trzymamy kciuki za kolejne realizacje!
źródło: PZA