„Na Rysy Łobodziński wbiegł w 1h 32 min, Świercu w 1h 34 min, a ja .... jestem cieniarą;-)”
Tak Natalia Tomasiak na swoim blogu podsumowała swój weekendowy bieg na najwyższy szczyt Polski. Chyba jednak nie jest zupełną „cieniarą” skoro udało jej się złamać czas dwóch godzin na trasie Palenica-Rysy:-). Na początku plan był prosty:
„Nie było do tego żadnych przygotowań, nie było specjalnych treningów ani nic. Po prostu dla zabawy, na bazie tego co wybiegałam do tej pory[…] 2 godz 30 min i będzie ok”
Jednak Natalia, niesiona ambicją postanowiła w efekcie powalczyć o złamanie 2 godzin. I, pomimo lekkiego tłoku na szlaku i „życzliwości” co poniektórych turystów, udało się uzyskać świetny czas 1 godziny 56 minut.
„Myślę, ze bez problemu jakaś inna kobieta to złamie, bo wcale ten wynik nie jest powalający o czym doskonale wiem, ale dla mnie liczyła się tutaj fajna zabawa i wspaniałe chwile spędzone w górach po raz kolejny.”
Więcej o tym biegu przeczytacie na blogu Natalii.