Nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego rozpoczęcia Mistrzostw Świata Juniorów w Moskwie - w otwierających zawody zmaganiach czasówkowiczów w kategorii Youth A świetny występ zaliczyły siostry Kałuckie, na które zresztą bardzo mocno liczyliśmy. Po siostrzanej batalii w półfinale gdzie jedna musiała wyeliminować drugą, ostatecznie triumf przypadł Natalii, Ola natomiast pewnie zgarnęła brązowy medal! Tym samym Ola straciła na rzecz siostry wywalczony przed rokiem w Innsbrucku tytuł Mistrzyni Świata Juniorów - wszystko jednak zostaje w rodzinie. ;-)
Siostrzany pojedynek w półfinale ;-) Fot. Eddie Fowke - IFSC
Już po eliminacjach mieliśmy sporo powodów do optymizmu - Ola w pięknym stylu, jak na obrończynię tytułu przystało, wygrała rundę kwalifikacyjną, a Natalia weszła do finałowej szesnastki z bardzo dobrego, 4 miejsca. Następnie aż do półfinału, w którym świetnie dysponowane siostry trafiły na siebie nawzajem, Ola w każdej kolejnej rundzie bez trudu eliminowała kolejne rywalki, z najlepszym wśród wszystkich zawodniczek czasem. W półfinale jednak losy siostrzanej rywalizacji na korzyść Natalii przechyliło poślizgnięcie się Oli - jej siostra bliźniaczka pewnie wykorzystała tę szansę i awansowała do finału, gdzie miała spotkać się z Rosjanką Kamillą Kushaevą. Wcześniej jednak czekała nas walka o brąz nieco zawiedzionej przegraną w pófinale Oli. Znów przeciwniczką była reprezentantka Sbornej - Daria Potapova. Ola jednak szybko otrząsnęła się po pechowym półfinale i zdołała pokonać rywalkę. Radości z brązu jednak nie okazywała - trudno jej się w sumie dziwić - patrząc po świetnych startach w ostatnich tygodniach, (w tym niezwykle udanym seniorskim debiucie w Arco, gdzie o zaledwie tysięczną sekundy ustąpić musiała utytułowanej Anouck Jaoubert) z pewnością miała apetyt na obronę tytułu.
Zwycięski bieg Natalii - zadecydowały ułamki sekund i mamy złoto! Fot. Eddie Fowke - IFSC
Ten zaś trafił ostatecznie w ręce Natalii - finałowa batalia z Kamillą Kushaevą była niezwykle emocjonująca, dziewczyny biegły niemal równo, jednak ostatecznie Tarnowianka pięknie powalczyła w końcówce i rzutem na taśmę, o ułamki sekund wyprzedziła swoją rywalkę, zostając tym samym nową Mistrzynią Świata w swojej kategorii wiekowej! Teraz Natalia jest podwójną Mistrzynią - Świata i Europy - czempionat Starego Kontynentu wywalczyła w maju tego roku w austriackim Imst. W imieniu całej redakcji GÓR - serdecznie gratulujemy!
Podium w kategorii Youth A - od lewej: Kamilla Kushaeva, Natalia Kałucka, Aleksandra Kałucka. Fot. Eddie Fowke - IFSC
W tej samej kategorii startowała również Maja Rudka, jednak reprezentantka krakowskiej Korony nie zdołała awansować do finału, rywalizację kończąc na 29 lokacie. Pamiętajmy jednak, że koronną dyscypliną Mai jest prowadzenie, znacznie lepiej niż na speed wallu Maja czuje się też na boulderach. Mamy więc nadzieję, że w tych dyscyplinach powalczy o medale. Do finału awansował natomiast Miłosz Bujak, jednak swoją przygodę tamże zakończył już w 1/8 (pomimo bardzo dobrego czasu 7.14 sekundy musiał uznać wyższość szybszego kolegi) i ostatecznie uplasował się na 8 miejscu.
Końcowa klasyfikacja - Female Youth A
Końcowa klasyfikacja - Male Youth A
Teraz przed naszymi zawodnikami kolejne wyzwania - "czasówki" w kategorii Youth A już za nami, następne w kolejności zmagania w boulderingu i prowadzeniu. Do boju ruszają również walczący w kategorii Youth B Jan Gurba i Bianka Janecka, oraz Ida Kupś, samotnie reprezentująca Polskę w kategorii Juniors. Trzymamy mocno kciuki!
Źródło: IFSC/własne