Stało się! W norweskiej jaskini Hansehelleren, położonej w pobliżu Flatanger, Seb Bouin rozprawił się z kolejnym skalnym maratonem, będącym zarazem jego wieloletnim projektem - "Move" 9b/+, autorstwa samego Adama Ondry! Na sukces pracował ponad 3 lata...
Seb Bouin na Move 9b/+; fot. Raphael Fourau
Kiedy w 2013r. Adam Ondra otworzył tę monstrualną, liczącą ponad 50 metrów (!) drogę, to właśnie Seb Bouin asekurował Czecha. Po jego przejściu, od razu zapowiedział: "Teraz moja kolej!" Cóż, Francuz nie z takich co zwykli rzucać słowa na wiatr, ale chyba nie spodziewał się, że praca nad Move okaże się aż tak trudnym i rozłożonym w czasie wyzwaniem.
"Odbyłem łącznie pięć wyjazdów (po 2-3 tygodnie każdy), z czego aż cztery samotnie. Tzn. z Francji wyjechałem sam i dopiero na miejscu szukałem partnera, który zgodziłby się mnie asekurować. Było to również swego rodzaju wyzwanie mentalne - nie ma nikogo bliskiego i musisz samemu poradzić sobie z towarzyszącą ci presją. W dodatku nigdy nie masz pewności, że uda ci się spotkać dobrego partnera wspinaczkowego! Ale to zarazem świetna okazja by poznać nowych ludzi i dzielić się z nimi emocjami i pasją." - relacjonuje Seb w mailu, którego wysłał do zaprzyjaźnionych redakcji, w tym również do nas. ;-)
Tak wyglądała jego praca nad Move - film z marca tego roku, wówczas droga już mocno "rokowała", jednak na ostateczny sukces Francuz musiał poczekać do wczoraj:
"Move jest jedną z najtrudniejszych dróg na świecie, ale to nie było moją główną motywacją by ją powtórzyć. Wybrałem właśnie tę drogę, ponieważ jest to MEGA linia - trudna i piękna - właśnie to mnie zainspirowało. Oczywiście, biorąc pod uwagę wycenę, jest to najtrudniejsza droga jaką kiedykolwiek zrobiłem. Nie mam zbyt wiele doświadczenia z drogami w stopniu 9b+. Więc równie dobrze może to być łatwe 9b+ lub super trudne 9b. Myślę więc, że wycena 9b/+, którą zaproponował Adam może być właściwa. Zobaczymy co powiedzą następni, którym uda się ją pokonać. Teraz czas aby sprawdzić kolejny projekt - droga na prawo od Move wygląda dobrze! Nazywa się Silence..." - kończy Francuz, zapowiadając chęć zmierzenia się z najtrudniejszą obecnie propozycją na świecie - pierwszą 9c w historii, otwartą również przez Adama Ondrę przed dwoma laty...
Cóż - życzymy powodzenia i przede wszystkim wytrwałości! Tej na pewno Sebowi nie brakuje. ;-) Będziemy więc bacznie przyglądać się jego poczynaniom.
Źródło: Seb Bouin & 8a.nu