Miniony piątek był stanowczo historycznym dniem w jaskini Mamutowej. W tej podkrakowskiej kuźni mocy w ciągu jednego dnia padły aż dwie linie o ekstremalnych trudnościach VI.8 (a może i więcej:-)
Mateusz Haładaj na Capoeira VI.8 (fot. Dawid Skoczylas)
Mateusz Haładaj nie ograniczył się jedynie do asekurowania Adriana Chmiały podczas finalnej batalii na Acapulco Extension VI.8. Ewidentnie tego dnia grawitacja w Mamutowej sprzyjała mocnym przejściom, gdyż Mateusz zakończył pełnym sukcesem swoja przygodę z ekstremalną linią Capoeira VI.8. To już 10 droga o dziewiątkowych trudnościach w jego dorobku:
„Mały jubileusz. Bardzo ciekawa linia, choć w moim odczuciu mieści się w dolnym zakresie stopnia, może 8c+/9a? Miło było asekurować Adriana na przejściu Acapulco ext, padło potencjalnie najtrudniejsze przejście w Polsce. Klasa!”
Mateusz Haładaj na Capoeira VI.8 (fot. Dawid Skoczylas)
Po usunięciu sztucznych chwytów pierwszy na topie Capoeiry zameldował się w zeszłym roku Łukasz Dudek, który dla nowej wersji zaproponował wycenę VI.8.
źródło: 8a.nu