Jeden z najbardziej cenionych rejonów w Andaluzji zyskał popularność głównie dzięki sporej ofercie dróg o umiarkowanych trudnościach, warto odwiedzić to miejsce w ramach urozmaicenia sobie wspinania w El Chorro lub innych okolicznych rejonach.
Klimaty wspinania w Loja; fot. Mateusz Haładaj
Charakter wspinania:
Niewielki rejon podzielony jest na kilka sektorów położonych po obu stronach autostrady A-92 w sąsiedztwie miejscowości Loja. Większość skałek oferuje przeciętnej jakości wspinanie, ale zdarzają się wyjątkowo ładne pojedyncze drogi. Niestety, podobnie jak w okolicznych rejonach kute lub betonowane chwyty nie należą do wyjątków – taka jest już specyfika starszych rejonów.
Najbardziej okazałym sektorem jest położony na wzgórzu Asombrao – przewieszona ściana z 45 drogami, głównie po tufach osiągających ponad 30m długości. Miłośnicy rzeźby naciekowej będą się tu czuli jak w domu, niektóre propozycje dorównują klasie tym z Rodellar lub Terradets, choć pojawiające się tu i ówdzie poprawione chwyty odbierają nieco satysfakcji ze wspinania. Niestety rzeźba naciekowa jest bardzo wrażliwa na opady i po mocniejszym deszczu skały błyskawicznie zamakają (jak widać na zdjęciu). Pozostałe sektory nie należą do wyjątkowo urodziwych, klimatu odbiera poprowadzona dnem doliny autostrada.
Poziom:
Większość dróg w rejonie zawiera się w przedziale 6b – 7b, ale zdarzają się ciekawe łatwe propozycje. W głównym sektorze (Asombrao) znaleźć można spory wybór ładnych dróg ósmego stopnia.
Największy sektor Asombrao, tu niestety zalany wodą; fot. Mateusz Haładaj
Sezon:
Podobnie jak w większości rejonów w Europie najlepszym sezonem na wspinanie w Loja jest jesień i wiosna, choć również latem i rzadziej, zimą można natrafić na dobre warunki. Większość sektorów wystawia się na południe, rzeźba naciekowa nie jest odporna na intensywne opady, a wiec sezon jest w dużej mierze determinowany deszczem.
Dojazd i położenie:
Do miejscowości Loja łatwo jest trafić autostradą, sektory położone są po obu stronach doliny, aby swobodnie się po nich poruszać niezbędny jest przewodnik (np.: Andalucia guia de escalada deportiva autorstwa Davida Munilla) z dokładnymi mapkami dojazdu. Pod sektor Asombrao dojeżdża się stromą i wyboistą drogą szutrową około 5km.
Logistyka:
W przewodniku znajdują się wszystkie niezbędne informacje, również w języku angielskim. Niestety trudno znaleźć jakiekolwiek opracowania w internecie.
Okolice miasta nie należą do najmilszych miejsc na biwak lub spanie w aucie
Zapraszamy także do przeczytania pozostałych artykułów przedstawiających europejskie rejony wspinaczkowe:
- Montsant
- Margalef
- Camarasa
- Oliana
- Perles
- Figols
- Vadiello
- Tartareu
- Garraf
- Cuenca
- Otiñar