Dawno nie pisaliśmy o kobiecym bulderingu. Już spieszymy nadrobić te zaległości:-)
Alex Johnson (fot. arch. AJ)
Mocna i obdarzona niezłym parametrem Alex Johnson właśnie uporała się ze zgrabną życióweczką w postaci nieco zapomnianej linii Hungry Hungry Hippos 8A+/B w Red Rocks.
„Może ma 8A+, może 8B. […] To najtrudniejszy wspin jaki zaliczyłam od lat. To także wspaniałe ruchy, byłam uzależniona od tego projektu, nigdy nie miałam dość.”
Wcześniej Alex miała na koncie kilka bulderków o trudnościach 8A+. Godny Hipopotam został wytyczony w 2011 roku przez Ethana Pringle i do dziś doczekał się zaledwie kilku powtórzeń. Przejście Alex jest prawdopodobnie dopiero piątym.
Najmocniejsza Alex na świecie - czyli Alex Puccio również nie odpoczywa. Po ostrym treningu na panelu i siłowni postanowiła sprawdzić w skałach czy cykl treningowy okazał się skuteczny. Najwyraźniej tak gdyż Amerykanka zaledwie w ciągu godziny uporała się z Burnout 8A+ w Walker Ranch:
„Zobaczyłam film z tego bulderu i musiałam go zrobić. Zabrał mi około godziny. Może było dziś trochę za gorąco…”
Jak widać Amerykankom mocy nie brakuje. Ale i tak nikt nie przebije popularnością Sierry Blair-Cole której co prawda wspinanie wychodzi „tak sobie” (choć kiedyś nawet z sukcesami startowała w zawodach i zaliczyła kilka bulderków 7B+), ale za to na profilu FB może pochwalić się ilością ponad 200.000 polubień:-) Mimo tego że Sierra absolutnie nie należy do czołówki wspinających się pań od czasu do czasu zapraszana jest na zawody lub inne lokalne eventy. Ciekawe dlaczego….
źródło: 8a.nu