Nie najgorsza pogoda w ostatnich tygodniach sprzyjała atakom na trudne projekty. Z warunu skorzystało sporo zawodników.
Michał Jaworski na Ogród Rozkoszy Ziemskich VI.6/6+ (fot. Daria Brilyova)
Jeszcze pod koniec września na swojej drugiej drodze o trudnościach VI.7 sukces zaliczył Wojtek Pełka. Szesnastolatek pokonał bowiem Fumar Perjudica w Jaskini Mamutowej. Przejście było naprawdę błyskawiczne, gdyż zabrało Wojtkowi jedynie 4 próby. Choć sam przyznaje że wcześniej zaliczył sporo prób na Czekając na Godoffa, co z pewnością przyspieszyło sukces na Fumarze.
Na swoim ulubionym Okienniku działa cały czas Łukasz Dębowski. Tym razem dołączył do gęstej siatki dróg kolejną niełatwą propozycję. Kombinacja Władcy Przestrzeni i Super Akcji to teraz Królowa Południa o niebanalnych trudnościach VI.6+:
„Droga biegnie tak jak w zamyśle oryginalnie miał iść Pan i Władca, ale w 2011 nie potrafiłem zrobić baldera startowego, który dwa lata później zrobił Waldemar. Dziś skończyłem to co wtedy spierdoliłem, powstało turboprostowanie wszystkiego - piękna idealnie prosta linia przecinająca sam środek Ściany Czołowej, wydaje mi się ze solidne VI.6+. Ze specjalną dedykacją i podziękowaniem dla SW - mojego mistrza:-)”
Łukasz ostatnio rozsmakował się ewidentnie w kombinacjach, gdyż podczas wizyty na Pochylcu przeszedł jako pierwszy zawodnik Ekspozyturę Małpy VI.6/6+.
Michał Jaworski z kolei wpadł do Doliny Będkowskie, gdzie zaliczył sukces na Ogród Rozkoszy Ziemskich VI.6/6+:
„Piękne ruchy w korczakowym stylu - to lubimy… Wyglądem nie zachęca ale ruchy mega. Każdy trzeba robić na totalnym skupieniu.”
źródło: FB, 8a.nu