W środę 3 czerwca Szwajcar Cedric Lachat i Francuz Fabien Dugit dokonali pierwszego klasycznego przejścia drogi Ballade au Clair de Lune (380m A4 / 8b) na południowej ścianie Aiguille du Fou.
Cedric Lachat podczas pierwszego klasycznego przejśącia Ballade au Clair de Lune 8b; fot. Thomas Viallettet
Droga, którą jako pierwsi przeszli w na początku lat 80. Jean Marc Boivin, Eric Bellin i Martial Moioli została przez nich wyceniona na A4. Wiedzie wspaniałą, granitową południową ścianą Aiguille du Fou w masywie Mont Blanc, na prawo od słynnej American Route.
Lachat i Dugit wycenili swoje przejście klasyczne na 8b. Najtrudniejsze wyciągi przeszli najpierw hakowo, ale nie mieli czasu by zapatentować wszystkie trudności. „Dlatego postanowiliśmy po prostu się wspinać i nie odpadać” – mówi Cedric.
Cedric Lachat podczas pierwszego klasycznego przejśącia Ballade au Clair de Lune 8b; fot. Thomas Viallettet
Ściana nie należy może do największych w Alpach, ale dostęp do niej jest relatywnie trudny. Dostępu broni śnieżny kuluar, narażony na spadające kamienie. Pierwsza próba Lachata i Dugita skończyła się jeszcze zanim zdołali dotknąć granitowej skały, ponieważ podejście z ciężkimi plecakami w niesprzyjających warunkach śniegowych skutecznie ich zniechęciło do wspinania. Dotarli co prawda do podnóża, ale ze względu na brak namiotu czy portaledge’a, wrócili do Chamonix.
Sama wspinaczka obfitowała w emocjonujące momenty, kiedy panowie rzucali krótkie: „nie odpadaj” w ryzykownych miejscach. Problemem była bowiem nie tylko trudność drogi czy jakość proteksji, która generalnie była dość dobra, ale także odległości między kolejnymi przelotami, które wynosiły niejednokrotnie 10–20 metrów.
źródło: ukclimbing.com