„Bułgarski reżim treningowy się opłacił” - tak Adam Karpierz podsumował to co ostatnio wydarzyło się w Mamutowej.
Adam „Gaduła” Karpierz w akcji (fot. arch. Adam Kokot)
A sukces wydarzył się niemały bo Gaduła zatopował na Mechanice Pręta Cienkiego:
„Nie znam się na wycenach, szczególnie jak mam dobrą formę, ale z komentarzy powyżej [na 8a.nu] wynika ze soft 8c / mogło by mieć VI.7:-)”
Przypomnijmy że Mechanika… to około 35 sytych ruchów w dachu. Adamowi sekwencja ta poddała sie dość szybko bo już na początku drugiego dnia walki. Dodatkowo jako purysta stylowy Adam nałożył na siebie dodatkowe ograniczenia:
„Nie odstawiałem się na boczne półki z Prostowania Pająka, bo tam klinując stopę w dziurze można zasnąć i mi się taki rest nie podobał, ale nie uważam żeby to był ogranicznik obligatoryjny - niech każdy robi jak mu się podoba. Tak czy siak extra wspin.”
Oczywiście nie mogło obyć się bez zwyczajowej pizzy w Matrixie:
źródło: FB, 8a.nu