Takie akcje nie zdarzają się codziennie. Na Górze Mizugaki w Japonii trzech panów jeden po drugim zatopowało na bulderze o trudnościach 8C.
Wysoka końcówka Asagimadara 8C (fot. Eddie Gianelloni)
Mowa tu o linii Asagimadara wytyczonej przez Tokio Muroi. Tokio zaproponował po pierwszym przejściu lokalną wycenę 6-dan odpowiadającą mniej więcej 8C+. W ramach ciekawostki warto dodać że autor nie używał crashpadów… Kolejni pogromcy, Toru Nakajima i Toshi Takeuchi, obcięli jednak plusika z wyceny komplementując jednocześnie klasę bulderu.
Wczoraj kolejno na topie tego hajbola zameldowali się Sachi Amma, Chon Jongwon i Adam Ondra. Póki co zarówno Adam jak i pozostali zawodnicy nie wypowiedział się na temat trudności.
Czekamy na kolejne doniesienia z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jeśli wspólnie wspinają się tacy mocarze to z pewnością będzie się działo.
źródło: 8a.nu, ukclimbing.com